Mijający sezon okazał się najlepszym w dotychczasowej karierze Donny Vekić. Zdobyła srebrny medal igrzysk olimpijskich w Paryżu w grze pojedynczej, w dodatku po raz pierwszy zameldowała się w wielkoszlemowym półfinale. Niewiele zabrakło, by znalazła się w decydującym starciu o trofeum na Wimbledonie. Na dodatek ustanowiła swoją nową "życiówkę" w rankingu WTA. W notowaniu z 7 października znalazła się na 18. miejscu. Do sukcesów poprowadził ją duet Nikola Horvat & Pam Shriver. Pierwszy był głównym trenerem, druga zaś pełniła rolę mentorki. Kilkanaście dni temu okazało się, że Horvat nie będzie dłużej szkoleniowcem Chorwatki. Powodem miały się okazać sprawy rodzinne Nikoli, związane z ciążą jego żony. Wówczas Vekić nie chciała jednak zdradzić nowego nazwiska. Przekazała tylko, że przed Australią poleci do USA na okres przygotowawczy i tam ma się spotkać z nowym trenerem. W zespole doradców miała pozostać Shriver. Sascha Bajin nowym trenerem Donny Vekić. Poprowadził Naomi Osakę do dwóch triumfów na Szlemie Już w listopadzie internauci doszukali się jednak, że Donna zaobserwowała profil Saschy Bajina. To były sparingpartner Sereny Williams oraz szkoleniowiec Naomi Osaki w latach 2017 - 2019. Wówczas Japonka wygrała dwie imprezy wielkoszlemowe - US Open oraz Australian Open. W ostatnim czasie Niemiec wspomagał Alycią Parks, ale ich współpraca nie potrwała długo. Wczoraj Vekić ucięła wszelkie spekulacje. I przy okazji okazało się, że fani tenisistki mieli rację. Na zamieszczonej relacji na Instagramie obok Chorwatki można było dostrzec właśnie Saschę Bajina. Zobaczymy zatem, jak ułoży się ich współpraca i czy pod okiem Niemca 28-latce uda się wykonać kolejny krok w tenisowym rozwoju. Pierwszym turniejem dla Donny Vekić w nowym sezonie, podobnie jak dla Igi Świątek, będą drużynowe rozgrywki United Cup. Razem z nią wystąpią tam Borna Corić i Ivan Dodig. Pierwszy z nich zagra w singlu, drugiego zaś powinniśmy zobaczyć razem z Vekić w mikście. Reprezentacja Chorwacji trafiła do bardzo trudnej grupy A - z USA i Kanadą. Tym samym już na starcie sezonu dojdzie do rewanżowego starcia Donny z Coco Gauff za ich pojedynek podczas igrzysk. Wówczas 28-latka sensacyjnie wyeliminowała mistrzynię US Open 2023 z olimpijskich zmagań w grze pojedynczej, już na etapie trzeciej rundy.