Trudno było się jednak spodziewać innego wyniku. Krakowianka to 10. rakieta świata, rozstawiona w Paryżu z numerem czwartym, natomiast Liubcowa po raz pierwszy w karierze wystąpiła w turnieju głównym takiej imprezy, a w rankingu WTA zajmuje dopiero 198. pozycję. Największym wrogiem Ukrainki okazał się jej serwis. W całym meczu popełniła aż osiem podwójnych błędów, skuteczność jej pierwszego podania wyniosła 19 procent, natomiast drugiego zero, a jedyne dwa gemy wygrała przy serwisie Radwańskiej, wykorzystując dwa z czterech break pointów. "Isia" w tym elemencie była bezbłędna (siedem na siedem). Kolejną przeciwniczką krakowianki będzie Alisa Klejbanowa. Rosjanka w pierwszej rundzie pokonała Bułgarkę Cwetanę Pironkową 6:2, 7:6 (7-3). I runda: Agnieszka Radwańska (Polska, 4.) - Oksana Liubcowa (Ukraina) 6:1, 6:1 Alisa Klejbanowa (Rosja) - Cwetana Pironkowa (Bułgaria) 6:2, 7:6 (7-3) Alize Cornet (Francja, 5) - Anastasija Sevastova (Łotwa) 6:1, 6:3 Karolina Sprem (Chorwacja) - Petra Kvitova (Czechy) 6:3, 6:1 Monica Niculescu (Rumunia) - Timea Bacsinszky (Szwajcaria) 6:4, 6:3 Emilie Loit (Francja) - Nicole Vaidisova (Czechy) 6:1, 6:4 Nathalie Dechy (Francja) - Sorana Cirstea (Rumunia) 6:2, 1:6,6:2 Daniela Hantuchova (Słowacja) - Jekaterina Makarowa (Rosja) 6:2, 6:2.