Irina-Camelia Begu w ostatnim czasie radziła sobie bardzo dobrze w turniejach rangi WTA - często zdarzało jej się walczyć z o wiele wyżej notowanymi rywalkami. W Madrycie odpadła w drugiej rundzie w meczu przeciwko Madison Keys (16. WTA), która została zatrzymana dopiero później przez Igę Świątek. Żeby zawalczyć w Rzymie z Elise Mertens (30. WTA), Begu musiała najpierw pokonać Rebekę Masarovą (104. WTA) i Oceane Dodin (73. WTA). Mimo tego sporym zdziwieniem była jej bardzo wysoka wygrana nad wyżej notowaną Belgijką. Fatalny powrót Djokovicia, absolutna sensacja. Wielki mistrz żegna się z Rzymem Sensacja w Rzymie. Faworytka pokonana Irina-Camelia Begu zupełnie zaskoczyła wszystkich swoją dobrą grą na WTA w Rzymie. W trzecim spotkaniu na kortach w stolicy Włoch nie wyglądała na zmęczoną, a wręcz doskonale radziła sobie z o wiele wyżej notowaną Elise Martens. Początki mogły jednak wskazywać na łatwą wygraną Belgijki. Rankingowa trzydziestka na początku spotkania łatwo przełamała Begu i na tablicy wyników widać było dwa wygrane gemy do zera. Potem stało się jednak coś niewytłumaczalnego - Mertens wcale się nie zatrzymała, ale to Rumunka weszła na o wiele wyższy tenisowy poziom. Utrzymując dobry serwis, pewnie zdobywała kolejne punkty i gemy. Tak skończył się pierwszy set - Begu nieoczekiwanie prowadziła w meczu po partii, w której wygrała 6:2. Sabalenka poskromiła swój "koszmar" i dogoniła Świątek. Co za wieści z Rzymu Mertens popełniała za dużo błędów W drugim secie Elise Mertens zaczęła popełniać zbyt wiele błędów, a Begu trzymała się dobrej gry. Nie dała rywalce wygrać nawet gema, widać było jak Belgijka się sypie - w ogóle nie radziła sobie przy własnym serwisie, oddając kolejne punkty Rumunce. Ta nieoczekiwanie wygrała 6:2, 6:0 i mogła cieszyć się z udziału w następnej rundzie prestiżowego turnieju. Następną rywalką Iriny-Camelii Begu będzie Danielle Collins (15. WTA) albo Caroline Garcia (23. WTA). Czy i tym razem Rumunka zaskoczy i nawiąże walkę jak równa z równą? Okazuje się, że tenisistka może naprawdę zaskoczyć.