Begu po bardzo zaciętym spotkaniu zdołała wyeliminować rywalkę i zameldowała się w trzeciej rundzie zmagań. Spotkaniu towarzyszyły jednak z jej strony wielkie emocje. Po jednej z nieudanych akcji ze złością cisnęła ona rakietą o kort. Zrobiła to jednak tak pechowo, że ta odbiła się i z dużą siłą poleciała w trybuny. Jeden z młodych fanów tenisa miał sporo szczęścia, gdyż przeleciała tuż obok niego. Był w wielkim szoku i nie zdołał powstrzymać płaczu. Skandaliczne zachowanie tenisistki. Teraz się tłumaczy Na zachowanie zawodniczki zareagował sędzia, który udzielił jej ostrzeżenia. Zdecydowana była także postawa fanów, który głośno dali do zrozumienia, co sądzą o postawie 31-latki. Bezpośrednio po zakończeniu starcia Begu zabrała głos na temat całej sprawy. Zrobiła to jednak mocno niechętnie. - To zawstydzające, nie chcę zbyt dużo o tym mówić. Chcę przeprosić. W całej swojej karierze nie zrobiłam czegoś podobnego. Nie czuję się z tym komfortowo, to krępujące - mówiła podczas konferencji prasowej prosząc, by "więcej o tym nie rozmawiać". Klasyfikowana w rankingu WTA na 63. pozycji Rumunka w kolejnej rundzie zmierzy się z Leolią Jeanjean. Francuzka notowana jest dopiero w trzeciej setce.