W niedzielnym finale turnieju ATP w Indian Wells zacięty był tylko pierwszy set, w którym Daniił Miedwiediew postawił się Carlosowi Alcarazowi. Rosyjski tenisista doskonale wszedł w mecz i szybko cieszył się z prowadzenia 3:0. Hiszpan jednak nie poddał się i doprowadził do tie-breaka, w którym wygrał 7:5. Druga partia była już popisem Carlosa Alcaraza, który oddał Daniiłowi Miedwiediewowi tylko jednego gema. Tym samym sięgnął po trofeum, broniąc tytułu wywalczonego przed rokiem. Dla 20-letniego Hiszpana - który pozostaje drugim tenisistą rankingu ATP, lepszy jest tylko Serb Novak Djoković - to pierwszy wygrany turniej w tym sezonie. A jednak. Niewiarygodny sukces Igi Świątek, ale to nie koniec. Możliwy wielki hit Turniej w Indian Wells. Skandaliczne sceny podczas finału Jak zauważyły rosyjskie media, w trakcie finałowego starcia doszło do scen, które trudno nie nazwać skandalicznymi. W pewnym momencie Daniił Miedwiediew nie wytrzymał i w wybuchu emocji zaczął obrażać kibiców, używając słów powszechnie uważanych za wulgarne. Dalej zacytowano kilka wulgarnych i obraźliwych określeń, które padły z ust zirytowanego rosyjskiego zawodnika. Dużo większą klasę Daniił Miedwiediew pokazał już po zakończeniu spotkania, gdy zabrał głos, zwracając się bezpośrednio do celebrującego zwycięstwo Carlosa Alcaraza. W niedzielę swój finał na kortach w Indian Wells rozgrywała także Iga Świątek. Podobnie jak przed dwoma laty jej rywalką była Maria Sakkari. Nie zmieniło się także to, że górą była polska tenisistka, która wygrała w dwóch setach 6:4, 6:0.