To trzecia tenisistka z czołowej "10" rankingu, która odpadła już z nowojorskiego turnieju. Niespełna 23-letnia Helep nie sprostała 121. na światowej liście i starszej o dziewięć lat Lucic-Baroni, która dostała się do głównej drabinki z kwalifikacji. Doświadczona Chorwatka, dzięki pokonaniu drugiej rakiety świata awansowała do 1/8 finału. Poprzednio w tej fazie Wielkiego Szlema wystąpiła w 1999 roku. Wówczas dotarła do półfinału Wimbledonu. Halep prezentowała w Nowym Jorku nierówną formę. W meczu otwarcia męczyła się z reprezentantką gospodarzy Danielle Rose Collins w trzech setach, by w drugiej rundzie - w meczu ze Słowaczką Janą Cepelovą - stracić łącznie tylko trzy gemy. Najlepszym rezultatem Rumunki w US Open jest 1/8 finału, do której dotarła w ubiegłym roku. Wcześniej dwukrotnie odpadała w drugiej rundzie, a raz przegrała mecz otwarcia. W tym sezonie w każdej z pozostałych imprez Wielkiego Szlema poprawiała dotychczasowe wyniki - występ w Australian Open zakończyła na ćwierćfinale, w Roland Garros na finale, ale podczas Wimbledonu osiągnęła półfinał. Ciekawy przebieg miało spotkanie rozstawionej z numerem 19. Amerykanki Venus Williams z turniejową "13" Sarą Errani. Włoszka wygrała 6:0, 0:6, 7:6 (7-5). W drugiej rundzie rywalizacji toczącej się na Flushing Meadows odpadły m.in. grająca z numerem czwartym Agnieszka Radwańska i Serbka Ana Ivanović (8.).