Księżna Sussex przyznała w nim, że w rodzinie królewskiej pojawiały się "obawy" dotyczące koloru skóry ich pierwszego dziecka - syna Archiego, a po małżeństwie była na skraju samobójstwa. Swoją przyjaciółkę wspiera Serena Williams, jedna z najlepszych tenisistek w historii, zwyciężczyni 23 turniejów Wielkiego Szlema w grze pojedynczej."Znam z pierwszej ręki instytucje seksizmu i rasizmu i jak są wykorzystywane przez media do szkalowania kobiet oraz osób kolorowych, aby nas pomniejszać, łamać i demonizować. Musimy uznać za nasz obowiązek potępianie złośliwych, bezpodstawnych plotek i dziennikarstwa tabloidowego" - napisała Serena Williams."Konsekwencje dla zdrowia psychicznego systemowego ucisku i wiktymizacji są niszczące, izolujące i nazbyt często śmiertelne" - dodała 39-letnia amerykańska tenisistka.Serena Williams, która była na weselu Harry'ego i Meghan, przyznała, że aktorka znana z serialu "W garniturach" nauczyła ją "co to znaczy być naprawdę szlachetną". Przyznała także, że słowa księżnej Sussex "ilustrują ból i okrucieństwo, którego doświadczyła"."Chcę, żeby córka Meghan, moja córka i twoja córka żyły w społeczeństwie kierowanym szacunkiem" - stwierdziła S. Williams.Harry i Meghan spodziewają się drugiego dziecka, a jak zdradzili w tym wywiadzie, będzie to dziewczynka. Pawo