Amerykance udało się to jako piątej zawodniczce w historii tworzonej od 1975 roku światowej listy. Liderką zestawienia wszech czasów pod tym względem jest Steffi Graf, która była "jedynką" listy WTA łącznie przez 377 tygodni. Niemka jest także rekordzistą pod względem liczby triumfów w turniejach wielkoszlemowych - ma ich na koncie 22. Była zawodniczka docenia jednak osiągnięcia Williams, która w imprezach najwyższej rangi świętowała sukces 17 razy. - To, co ona robi, jest nieprawdopodobne. Jestem jednak pewna, że na tym 200. tygodniu nie poprzestanie. Bycie numerem jeden przez niemal cztery lata to coś naprawdę znaczącego. Wydaje się, że wszystko, o czym marzy każda tenisistka - komplementowała Graf. Grono zawodniczek, które co najmniej 200 tygodni były pierwszymi rakietami świata, uzupełniają: mająca czeskie korzenie Amerykanka Martina Navratilova (332 tygodnie), Chris Evert z USA (260) i Szwajcarka Martina Hingis (209).