Powiedzieć, że ostatnie miesiące w przypadku Jeleny Rybakiny nie należą do udanych, to jak nie powiedzieć nic. Reprezentantka Kazachstanu swój ostatni udany występ w cyklu WTA zanotowała na Wimbledonie, gdzie dotarła aż do półfinału. Potem zniknęła ze światowych kortów. Zabrakło jej między innymi na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Do gry wróciła w Cincinnati, gdzie odpadła już po swoim pierwszym meczu, przegrywając z Kanadyjką Leylah Fernandez. A w trakcie najważniejszej imprezy na terenie Stanów Zjednoczonych - wielkoszlemowego US Open, znów pojawił się wielki znak zapytania, dotyczący jej osoby. Jelena Rybakina wycofała się bowiem z rywalizacji przed meczem drugiej rundy, w której miała zmierzyć się z Francuzką Jessicą Ponchet. Jak poinformowała, powód takiej decyzji stanowiły dopadające ją po raz kolejny problemy zdrowotne. W międzyczasie - tuż przed startem US Open - Jelena Rybakina wydała sensacyjny komunikat, informując że nie będzie dłużej współpracować ze swoim dotychczasowym trenerem - Stefano Vukovem. A teraz dochodzą do nas nowe wieści w sprawie jej byłego już szkoleniowca. Tenis. Burza wokół Jeleny Rybakiny. Zaskakujące wieści ws. jej byłego trenera Znany komentator oraz autor podcastu - Craig Shapiro donosi za pośrednictwem mediów społecznościowych, że Chorwat został zawieszony i skreślony z oficjalnej listy trenerów WTA. A w kolejnym dodał: - Obecnie wiarygodne źródła donoszą mi, że Vukov został usunięty z oficjalnej listy trenerów WTA, co wskazuje na zakaz. O sprawie rozpisuje się także między innymi branżowy portal "Tennisuptodate", który stwierdza, że każdy szkoleniowiec, nawet jeśli nie współpracuje obecnie z żądną zawodniczką, powinien znajdować się w tym zestawieniu. Sugeruje przy tym, że w zaistniałych okolicznościach w grę wchodzi kara lub po prostu sportowa emerytura Stefano Vukova. Sprawa na ten moment nie została jednoznacznie wyjaśniona.