Beatriz Haddad Maia, która przed startem Rolanda Garrosa zajmowała 14. miejsce w rankingu WTA, ma za sobą bardzo udane dni. Brazylijka, która do tej pory swoje występy w wielkoszlemowych turniejach kończyła na drugiej rundzie, w Paryżu zadziwiła kibiców tenisa. 27-latka dotarła aż do półfinału, eliminując po drodze Tatjanę Marię, Dianę Sznajder, Jekatierinę Aleksandrową, Sarę Sorribes Tormo oraz wyżej notowaną Ons Jabuer. Wielki przełom dla Aryny Sabalenki. Ależ reakcja w Rosji. Padły słowa o Idze Świątek Brazylijka musiała jednak uznać wyższość Igi Świątek - w pierwszym secie półfinałowego starcia ugrała zaledwie gemy, ale w drugiej partii postawiła twarde warunki rywalce, która ostatecznie triumfowała dopiero po tie-breaku. Haddad Maia i tak miała powody do zadowolenia - po paryskim turnieju po raz pierwszy w karierze awansowała do czołowej dziesiątki rankingu singlistek. Beatriz Haddad Maia żegna się z turniejem. Sensacyjna porażka niedawnej rywalki Świątek Pochodząca z Sao Paulo zawodniczka szansę na potwierdzenie formy otrzymała już kilka dni po zakończeniu French Open. Brazylijka wystartowała w turnieju rangi 250 w Nottingham, gdzie triumfowała przed rokiem, a w pierwszej rundzie miała zmierzyć się z Łesią Curenko, która podczas meczu czwartej rundy Rolanda Garrosa z Igą Świątek skreczowała z powodu problemów zdrowotnych. Iga Świątek pokazała jedno zdjęcie i się zaczęło. Lawina komentarzy. Kibice są zgodni Ukrainka w ostatniej chwili wycofała się z turnieju rozgrywanego na Wyspach, a zastąpiła ją rodaczka, Daria Snigur, która sprawiła dużą niespodziankę. 157. zawodniczka światowego rankingu w pierwszym secie starcia 1/16 finału toczyła zacięty bój z faworytką, by ostatecznie przełamać ją w siódmym gemie i wygrać partię 6:4. W drugim poszła za ciosem i chociaż dwa razy sama straciła podanie, czterokrotnie wygrywała gema przy serwisie Brazylijki, pokonując ją 6:3. Po zakończeniu meczu zaskoczenia przebiegiem spotkania nie kryła sama Snigur. Pytana w nagraniu udostępnionym przez The Tennis Letter o to, jak się czuje po pokonaniu faworytki, odpowiedziała otwarcie. - Nie wiem. To jest niewiarygodne. Beatriz jest naprawdę dobrą zawodniczką. Grała w półfinale Rolanda Garrosa. Chcę jej podziękować za ten niesamowity mecz - zaznaczyła Ukrainka, która w kolejnej rundzie zagra z Katie Boulter. W grze o triumf w Nottingham pozostają także dwie Polki - Magdalena Fręch i Magda Linette, które zameldowały się już w 1/8 turnieju.