W pierwszej rundzie turnieju w stolicy Włoch Magdalena Fręch pokonała miejscową Matilde Paoletti. Polka była faworytką tamtego pojedynku, ale zwycięstwo nie przyszło jej łatwo - wygrała 2:1 (4:6, 6:2, 7:5) a sam mecz trwał ponad dwie i pół godziny. W 1/32 finału Magdalena Fręch musiała zmierzyć się z wyżej notowaną Madison Keys. Pierwszy set od początku układał się po myśli rywalki Polki, która potrafiła wygrać aż cztery gemy z rzędu i doprowadziła do wyniku 5:1. Wtedy Fręch zaczęła się przebudzać - wygrała dwie gry z rzędu, ale na zwycięstwo w secie było niestety za późno. Magdalena Fręch walczyła, ale musiała uznać wyższość rywalki W drugim secie Polka rozpoczęła już nieco lepiej, a właściwie to Amerykanka prezentowała dość niską dyspozycję jak na swoje doświadczenie i umiejętności. Mimo wyrównanej gry w decydujących momentach lepsza okazywała się Madison Keys, wygrywając trzy z czterech pierwszych gemów. Polka nie poddała się jednak i nie pozwoliła swojej rywalce już teraz stworzyć sobie bardzo bezpiecznej przewagi i doprowadziła do wyniku 3:2 w drugim secie. To zwiastowało bardzo wyrównanego seta, ale niestety, rzeczywistość okazała się inna. Amerykanka znowu wygrała kilka gemów z rzędu i ostatecznie wygrał 6:2. Zwyciężczyni tego pojedynku w 1/16 finału zagra z Wiktorią Azarenką, która wcześniej bez większego problemu rozprawiła się z Sloane Stephens. W turnieju WTA w Rzymie udział biorą jeszcze dwie polskie zawodniczki. Magda Linette ostatnio pokonała Lindę Noskovą i w następnej rundzie zmierzy się ze zwyciężczynią pojedynku Elena Gabriela Ruse - Beatriz Haddad Maia. Iga Świątek natomiast rozegra swój mecz 12 maja, a jej rywalką na etapie 1/32 finału będzie Anastazja Pawluczenkowa.