Rybakina prezentuje w tym sezonie wysoką dyspozycję, o czym przekonała się chociażby Iga Świątek. Światowa jedynka przegrała z Rybakiną trzy ostatnie bezpośrednie mecze, w tym tylko w 2023 roku 23-latka wyeliminowała ją z Australian Open i Indian Wells. - Kiedy przegrasz z tym samym rywalem kilka razy z rzędu, masz to poczucie, że jest groźny i lepszy od ciebie. I już zawsze trudno ci się będzie grało z takim zawodnikiem. Podobnie było w rywalizacji między Djokoviciem, Nadalem i Federerem - mówił na ten temat słynny trener tenisowy, Patrick Mouratoglou. Skandaliczny wpis gwiazdy. Uderzyła w Ukrainkę. Ekspresowo go skasowała WTA Madryt. Ciężkie chwile Jeleny Rybakinej Sezon na mączce zaczęła jednak dosyć pechowo, bo już w 1/8 finału pożegnała się z turniejem w Stuttgarcie, gdzie bardzo ciężką przeprawę zapewniła jej Beatriz Haddad Maia. Rybakina przy stanie 0:1 i 1:3 w drugim secie została zmuszona do kreczu, bo gry kontynuować nie pozwolił jej uraz pleców. Nie pomogły również zarządzane przerwy medyczne i choć ambicja do dalszej rywalizacji była, to na kort już nie udało jej się wrócić. Iga Świątek zrzucona z tronu? Aryna Sabalenka już czyha na przewrót w rankingu WTA 24-letnia Kalinskaja od początku postawiła twarde warunki, co sprawiło, że pierwszy set miał bardzo wyrównany przebieg. Obie zawodniczki sumiennie broniły swoich serwisów, aż do stanu 5:5. Rosjanka prowadziła już 40:0 przy podaniu Rybakinej i co prawda reprezentantka Kazachstanu zdołała jeszcze postraszyć i doprowadzić do stanu 40:30, to gema nie udało jej się uratować. Kalinskaja z kolei skrzętnie skorzystała z okazji do "kradzieży" seta i przy swoim gemie serwisowym zakończyła seta bez straty choćby punktu. Nie ma zamiaru milczeć, padają szokujące słowa o ojcu Igi Świątek. "Będzie z tego awantura" Sytuacja wcale nie uległa zmianie w drugiej partii, może poza faktem, że obie zawodniczki tym razem wcześniej były w stanie wzajemnie się przełamać, co doprowadziło do stanu 3:3. Dosyć bliźniacza była również końcówka całego seta, tym razem jednak ze wskazaniem na Rybakinę, która w kluczowym momencie przechyliła szalę na swoją stronę. Siódma zawodniczka światowego rankingu nie mogła wybrać sobie lepszego momentu na drugie przełamanie Kalinskajej, niż przy własnym prowadzeniu 5:4, co pozwoliło jej doprowadzić do decydującego seta. Anna Kalinskaja eliminuje Jelenę Rybakinę Porażka w końcówce seta nie tylko nie podcięła skrzydeł Kalinskajej, a wręcz dodatkowo zmotywowała. 24-latka weszła w trzecią partię w idealny sposób, bo już w pierwszym gemie przełamała Rybakinę, szybko doprowadzając do stanu 2:0. Sytuacja wymknęła się Rybakinej z rąk na tyle, że było już za poźno, by sobie z nią poradzić. Kalinskaja skutecznie ją punktowała i ostatecznie pozwoliła rywalce tylko na kosmetyczne poprawienie wyniku seta, który ostatecznie wygrała 6:2. Weronika Kudiermietowa kpi sobie z sankcji na Rosję. Wystąpiła z logiem firmy objętej sankcjami UE W 3. rundzie jej rywalką będzie lepsza z pary Petra Martić - Laura Siegemund.