Podczas turnieju WTA 250 w Rouen, który jest rozgrywany równolegle do bardziej prestiżowej imprezy WTA 500 w Stuttgarcie, doszło już do kilku niespodzianek. Błyskawicznie z turniejem rozgrywanym na mączce pożegnała się rozstawiona z "4" McCartney Kessler, która przegrała z Fioną Ferro, podobny los spotkał także rozstawione Lucię Bronzetti i Sonay Kartal. Na tym nie koniec. We wtorek na kort wybiegła rozstawiona z "6" Alycia Parks. Amerykanka, która obecnie plasuje się na 53. miejscu w rankingu ma na swoim koncie kilka wygranych turniejów WTA 125, z kolei dwa lata temu triumfowała w Lyonie, gdzie rozgrywana była impreza rangi WTA 250. W bieżącym sezonie jeszcze nic nie znaczącego nie osiągnęła, ale sprawiła już kilka niespodzianek. W Dosze pokonała wyżej notowaną Dianę Sznajder, w Dubaju z kolei wyeliminowała Xinyu Wang, a w Indian Wells Annę Kalinską. WTA w Rouen. Alycia Parks przegrała z Camillą Rosatello Parks po kilku udanych występach w starciach z teoretycznie mocniejszymi rywalkami, zaliczyła wpadkę w Bogocie. Tam odpadła już w pierwszej rundzie po porażce z 150. zawodniczką rankingu Ivą Jović. Szansę na rehabilitację otrzymała właśnie w Rouen, gdzie w pierwszej rundzie zagrała z Camillą Rosatello. Włoszka, która plasuje się dopiero na 288. miejscu w rankingu i musiała wcześniej przejść przez kwalifikacje, w ostatnich miesiącach startowała głównie w turniejach ITF W75. Parks była więc zdecydowaną faworytką wtorkowego starcia, które jednak zakończyło się sporą sensacją. 29-letnia Rosatello już przy drugiej okazji przełamała rywalkę. Sama po chwili broniła break pointa, jednak wyszła z opresji, świetnie spisała się też w szóstym gemie, w którym Parks miała aż pięć okazji na przełamanie. Włoszce udało się wybronić w trudnej sytuacji, a następnie przy kolejnym gemie serwisowym przypieczętować zwycięstwo w secie 6:2. Amerykanka miała problem z pierwszym serwisem - w drugim secie zdobyła zaledwie 9 na 17 możliwych punktów, przy serwisie rywalki jej skuteczność była jeszcze niższa (3 na 16 możliwych punktów). Partię zaczęła od straty podania, podobnie też zakończyła swój udział w meczu. Rosatello wygrała 6:2, 6:3 i w drugiej rundzie zagra z Eleną-Gabrielą Ruse.