- Przyjechałem tu, aby spróbować wygrać ten turniej i już jestem bardzo blisko. Został mi jeszcze tylko jeden mecz. Na razie wszystko idzie po mojej myśli - dodał Rosjanin. Safin, który rozegrał w tym turnieju trzy pięciosetowe pojedynki i trzy czterosetowe, stwierdził, że jeden dzień przerwy bardzo mu się przyda, przed niedzielnym finałem. - Psychicznie jestem trochę zmęczony. To były ciężkie mecze i zabrały mi sporo energii - zakończył rosyjski tenisista.