23-letnia Lisicki od dobrych kilku miesięcy znajduje się w słabej formie. Od ubiegłorocznego turnieju na kortach Wimbledonu, gdzie dotarła ćwierćfinału, nie odniosła żadnego spektakularnego sukcesu. Start w pięciu z sześciu turniejów zakończyła już w pierwszej rundzie.W pierwszym tegorocznym turnieju wielkoszlemowych Australian Open w pierwszej rundzie Niemkę wyeliminowała Dunka polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki.To właśnie z Wozniacki pracował w przeszłości Ricardo Sanchez. Czuwał także nad formą innej zawodniczki z tenisowego szczytu Serbki Jeleny Jankovic, którą doprowadził na pierwsze miejsce w rankingu WTA. Wśród jego podopiecznych byli także: Nicolas Massu, Nikołaj Dawidienko, Jacob Diaz, Irakli Łobadze, Alejandro Falla, Fabiola Zuluaga i Jennifer Capriatti. Z jego rad korzystał od czasu do czasu Rafael Nadal, a także piłkarze Realu Madryt.Ostatnio Hiszpan opiekował się w turniejach WTA Tour Rosjanką Nadią Pietrową.Lisicki, już z nowym trenerem, zagra w następnym tygodniu w turnieju w tajlandzkiej Pattayi. Dotychczas nad przebiegiem kariery Sabine, pobierającej także naukę tenisowego rzemiosła w akademii Nicka Bollettieriego na Florydzie, czuwał jej ojciec Richard.