Tegoroczny Australian Open był popisem 25-latki z Mińska. Ta nie tylko nie przegrała w nim seta, ale jej pojedynki trwały niewiele ponad godzinę. Najdłużej musiała się męczyć z Amerykanką Cori Gauff w półfinale, ale zajęło jej to godzinę i 42 minuty. Potem mogła się cieszyć drugiego zwycięstwa w Melbourne. Tym samym została pierwszą tenisistką, która obroniła tam tytuł od czasu swojej rodaczki, Wiktorii Azarenki, która dokonała tego w latach 2012-13. Sabalenka w rozmowie ze stroną internetową WTA zdradziła z jakiej zmiany jest najbardziej dumna, czego może tak bardzo nie widać na zewnątrz. "Powiedziałabym, że jestem teraz bardziej otwartą osobą. Jestem szczęśliwa, że udało mi się zbudować taką przyjaźń jak z Paulą Badosą" - mówiła Białorusinka. Dla zawodniczki z Mińska ma to ogromne znaczenie, bo wpływa także na jej postawę na korcie. Tenis. Aryna Sabalenka o swojej przemianie "Nie mogę nie zwrócić uwagi na fakt, iż jestem dumna, że udało mi się lepiej zrozumieć siebie. Mam nad sobą większą kontrolę. Każdy to widzi, ale naprawdę trudno jest się poprawić w takim aspekcie, gdy jest się osobą tak emocjonalną jak ja i reagujesz bardzo emocjonalnie za każdym razem. Tak więc, aby kontrolować sytuację na korcie, muszę wykonać ciężką pracę" - stwierdziła Sabalenka. Tenisistka przyznała też, że lubi pomagać ludziom, ale najpierw muszą oni pokonać jej zewnętrzny mur. "Powiedziałbym, że jeśli pozwolę ludziom być moimi przyjaciółmi lub przebywać w moim otoczeniu, jestem naprawdę otwartą osobą. Możesz poprosić o wszystko, pomogę. Wystarczy, że do mnie zadzwonisz, a zrobię wszystko, czego potrzebujesz, aby ci pomóc lub wesprzeć. Nie jest jednak łatwo, żeby tam się dostali, bo normalnie jestem dość zamknięta. Przeszłam w życiu przez naprawdę trudne sytuacje z niektórymi ludźmi i dlatego stałam sią taka a nie inna" - stwierdziła Białorusinka. Tenisistka z Mińska jest druga w rankingu WTA, tracąc 865 punktów do liderującej Świątek. Obie panie niedługo wystąpią wspólnie w kilku turniejach. Będą to imprezy w Dausze (11-17 lutego) oraz Dubaju (18-24 lutego).