Już dawno nie mieliśmy do czynienia z tak napakowanym zwrotami akcji i niespodziankami sezonem. Chociaż dwa pierwsze miejsca w rankingu WTA wciąż należą do Aryny Sabalenki i Igi Świątek, liczba kolejnych tytułów na ich koncie niemalże się nie zwiększyła, względem ubiegłego roku. Faworytki nader często odpadają z rozgrywek już na wczesnych etapach, a Coco Gauff, czy Jelena Rybakina straciły swój blask. Iga Świątek od miesięcy czeka na kolejny tytuł. Sabalenka także bez sukcesów Iga Świątek od czasu triumfu w Roland Garros nie dopisała do swojego konta ani jednego tytułu, a w mediach coraz więcej mówi się o kryzysie raszynianki. Kibice i niektórzy eksperci poddają pod wątpliwość sens dalszej współpracy z Darią Abramowicz, a na reprezentantkę Polski spada coraz większa fala krytyki. Bardzo często niezasłużonej. Ależ wpadka Roberta Lewandowskiego, kompletnie się zapomniał. "Niefortunny czas na wkurzanie Igi" Sabalenka także może mieć sobie wiele do zarzucenia. Zaczęła sezon "z wysokiego C" - od triumfu w Brisbane. W Australian Open była o włos od obrony tytułu, ale ostatecznie przegrała w trzech setach z Madison Keys. O udziale w rozgrywkach w Dosze wolałaby z pewnością jak najszybciej zapomnieć - odpadła już w 2. rundzie z Jekateriną Aleksandrową. Kompletnie niespodziewanie została także pokonana w finale Indian Wells, przez 17-letnią zaledwie Mirrę Andriejewą. Rosjanka jest w formie wybitnej, o czym najlepiej świadczą jej ostatnie "skalpy". Dwukrotnie wygrała z Igą Świątek, w Dubaju i BNP Paribas Open, a w tym sezonie pokonała także m.in. Ons Jabeur, Marketę Vondrousovą, czy Jelenę Rybakinę. Sabalenka "zdetronizowana"? Amerykanin zachwycony formą Mirry Andriejewej Chociażby z uwagi na triumfy nad liderką i wiceliderką rankingu WTA, zdaniem Steve'a Johnsona na tę chwilę Andriejewa jest najlepszą tenisistką w tourze. W oczach byłego amerykańskiego tenisisty 17-latka "zdetronizowała" Sabalenkę. Trudno mu uwierzyć w progres, jaki zanotowała względem ubiegłego sezonu. Świątek już po starciu z Andriejewą w Miami. Zacięta walka o każdą piłkę. "Iga wygrała" - Potwierdza tę tezę, wygrywając takie mecze jeden po drugim i to jeszcze w tak prestiżowym turnieju. To prawdziwe szaleństwo, że ona w wieku 17-lat jest tak kompletną i utalentowaną tenisistką - dodał Amerykanin. Świątek może w najbliższym czasie stanąć przed szansą na zrewanżowanie się Rosjance za dwie niespodziewane porażki. Andriejewa znalazła się po jej stronie drabinki rozlosowanej przed Miami Open. Po Świątek i Sabalence, to właśnie Andriejewej bukmacherzy dają największe szanse na sięgnięcie po tytuł w Miami.