Partner merytoryczny: Eleven Sports

Sabalenka nie mogła przejść obok tego obojętnie. Co za odpowiedź na zarzut

Iga Świątek i jej rywalki są już w Londynie i trenują przed rozpoczynającym się 1 lipca Wimbledonem. Aryna Sabalenka też jest już na miejscu i ćwiczy z innymi najlepszymi zawodniczkami na korcie centralnym. Białorusinka wrzuciła do sieci zdjęcia z jedną z koleżanek z touru i nagle wśród komentarzy pojawił się jeden, obok którego nie mogła przejść obojętnie. Zadziwiająca wymiana zdań pod postem trzeciej rakiety świata.

Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka/ Foto Olimpik/NurPhoto/AFP

Aryna Sabalenka ostatnio mierzyła się ze sporymi problemami natury zdrowotnej. Kreczowała w półfinale turnieju w Berlinie i powoli dochodziła do zdrowia przed Wimbledonem. Już w sezonie "mączkowym" skarżyła się na doskwierające jej bóle. Nie wiadomo, czy na Wimbledon przyjechała w pełni sił.

Aryna Sabalenka trenowała z Ons Jabeur

Tuż przed Wimbledonem przyszedł czas na to, by dobrać sobie odpowiednich sparing partnerów. Iga Świątek z tej okazji trenowała na korcie centralnym z Caroline Garcią, a Aryna Sabalenka skorzystała z pomocy jednej ze swoich bliskich koleżanek, czyli Ons Jabeur. 

Jannik Sinner - Tallon Griekspoor. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Już po treningu obie zawodniczki zrobiły sobie nieco mniej formalne zdjęcia. Na wszystkich widać uśmiechy i radość ze spotkania w Londynie. Ostatecznie prócz wielu komentarzy pełnych zachwytów nad przyjemną dla oka relacją Jabeur i Sabalenki pojawił się jeden z dowcipnym zarzutem, na który Białorusinka od razu odpowiedziała.

Aryna Sabalenka odpowiada na zaczepkę

Pod zdjęciami swój komentarz zostawiła przyjaciółka Aryny Sabalenki, Paula Badosa. Hiszpanka również pojawi się na Wimbledonie, by walczyć o punkty w rankingu po tym, jak wróciła do gry po kontuzji. Nie mogła przeżyć tego, co zobaczyła na profilu rankingowej trójki.

"Zdradzasz mnie!" - napisała prześmiewczo Hiszpanka i od razu dostała odpowiedź od samej zainteresowanej. "Ty zrobiłaś to już dawno temu" - oznajmiła Białorusinka, nawiązując do relacji Badosy ze Stefanosem Tsitsipasem. Atmosfera w tourze przed igrzyskami wydaje się bardzo dobra. Wimbledon pokaże jednak, że koleżeństwo na korcie już nie będzie się liczyć.

Aryna Sabalenka/Claudio Cruz/AFP
Paulo Badosa/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem