Sabalenka czekała na Rybakinę. 86 minut wymiany ciosów. A jednak Kazaszka
W czwartek organizatorzy WTA 1000 Wuhan Open zaplanowali wyłonienie ćwierćfinalistek - i już było jasne, że na tym etapie może dojść do hitów z udziałem zawodniczek z TOP 10 rankingu WTA. Tym najbardziej oczekiwanym było oczywiście starcie Aryny Sabalenki z Jeleną Rybakiną, dwóch wielkoszlemowych mistrzyń. Białorusinka krok ku temu wykonała rano, później czekała na odpowiedź Kazaszki. A ta miała niezwykle ciężkie zadanie: zmierzyła się z Lindą Noskovą, która siłą uderzeń niewiele jej ustępuje, bywa za to bardziej regularna.

Aryna Sabalenka, Iga Świątek, Coco Gauff, Jessica Pegula, Jasmine Paolini, Jelena Rybakina - lista zawodniczek, które wyszły na korty w Wuhanie w czwartek, mogła imponować. Nawet podczas wielkoszlemowych zmagań, przed fazą 1/4 finału, rzadko zdarza się, by tyle gwiazd występowało jednego dnia.
W górnej połowie drabinki jako pierwsza kwalifikację wywalczyła Pegula, po niej zaś uczyniła to Sabalenka. W ekspresowym tempie ograła dzisiaj Ludmiłę Samsonową, pokazała już - w przeciwieństwie do wczorajszego dnia - świetną dyspozycję.
I oczekiwała na rywalkę, a to miało wyłonić starcie "big hitterek", czyli Jeleny Rybakiny i Lindy Noskovej. Dwóch potężnie uderzających zawodniczek. Ich dwa poprzednie pojedynki wygrała Kazaszka, i to dość pewnie. Nie pozwoliła Czeszce w żadnym z setów wygrać więcej niż trzech gemów. Dziś też była faworytką, ma też dodatkowy cel, czyli walka o miejsce w WTA Finals w Rijadzie.
Reguła nie została złamana, co oznacza, że w piątek w Wuhanie dojdzie do starcia dwóch wielkich gwiazd.
WTA Wuhan. Jelena Rybakina kontra Linda Noskova w grze o ćwierćfinał. Liczba asów musiała być dwucyfrowa
Starcie Rybakiny z Sabalenką było spodziewane, nie da się tego ukryć. Ich mecze to wielka bitwa dwóch zawodniczek, które najlepiej czują się w ataku, choć w defensywie Białorusinka ma przewagę. Tyle że w czerwcu w Berlinie Rybakina miała ją już na widelcu, w tie-breaku trzeciego seta uzyskała cztery piłki meczowe z rzędu. I przegrała. Odbiła sobie to w Cincinnati, rozniosła Arynę, była niezwykle skuteczna. A jak z Kazaszką grać, pokazała w kolejnej rundzie Iga Świątek.

W czwartek Rybakina zmierzyła się w Wuhanie z Lindą Noskovą, zawodniczką też bazującą na sile, mającą przed sobą wielką przyszłość. Wciąż zbiera doświadczenie, ale przecież w Pekinie dotarła do finału WTA 1000, wygrała w nim seta z Amandą Anisimovą.
Dziś od początku spotkania obie też stawiały na moc, ale Rybakina była skuteczniejsza przy serwisie. Nie tyle w liczbie asów, co już samym podaniem budowała sobie przewagę. Mimo że często musiała ponawiać serwis.
U Noskovej było z tym nieco gorzej, jej drugi serwis nie robił na Kazaszce wielkiego wrażenia. A jeszcze pojawiły się problemy po własnych błędach. W czwartym gemie Jelena uzyskała trzy break pointy z rzędu, wtedy Lindzie na moment wrócił dobry serwis. W ósmym, gdy miała wyrównać na 4:4, tak już się nie stało.
Po błędach Noskovej zrobiło się 15-40, pierwszego break pointa Czeszka obroniła serwisem. Tyle że za moment popełnił podwójny błąd, została przełamana. A to oznaczało wyrok, bo półtorej minuty później było już 6:3 dla Kazaszki.
Po twarzach czy ruchach obu zawodniczek widać było, że Czeszka gorzej znosi upał w Wuhanie. Została przełamana już na początku drugiej partii, co przy dzisiejszej postawie serwisowej Rybakiny pozwalało już zakładać końcowe rozstrzygnięcie.
Kazaszka trzy swoje pierwsze gemy wygrała do zera, dopiero w czwartym musiała trochę mocniej popracować na podwyższenie prowadzenie. Sama zaś miała break pointy na na 4:1, później na 5:2, wreszcie meczbola na 6:3. Noskova jakoś się jednak broniła.
Było więc 5:4, Jelena znów pojawiła się na korcie jako ta serwująca.
Zaczęła od siódmego w meczu asa, Noskova miała ich dotąd sześć. A ósmym zakończyła spotkanie, wygrała 6:3, 6:4.
W piątek dojdzie więc do trzynastego w historii starcia Sabalenki z Rybakiną, bilans to 7:5 dla Aryny. I nie da się ukryć, że tu pojawia się szansa dla Igi Świątek na odrobienie strat w rankingu. O ile Polka dobrze wykona swoje zadanie.















