Wciąż nie opadł kurz po ostatnim turnieju w Madrycie. Tenisistki miały wiele do zarzucenia organizatorom rozgrywek. Nawet Iga Świątek nie zamierzała się hamować w jednej kwestii. Liderka światowego rankingu WTA podczas ceremonii zamknięcia imprezy, wbiła szpilę Hiszpanom, żaląc się, że musiała występować na korcie w późnych godzinach wieczornych. "Granie przed wami to prawdziwa przyjemność. Jednak granie o pierwszej w nocy nie jest dobrą zabawą. Mimo tego cieszę się, że przeszłam przez to doświadczenie, przetrwałam i zameldowałam się w finale"- dzieliła się przemyśleniami do kamery raszynianka. Jakby tego było mało, gwiazdy tenisa w mocnych słowach wypowiedziały się o sytuacji podczas trwania dekoracji. Wiktoria Azarenka i Beatriz Haddad Maia nie mogły w pełni cieszyć się swoją wygraną, ponieważ nie udzielono im głosu po meczu. Zawodniczki wściekłe postanowiły zaatakować w sieci organizatorów. Teraz na tapet wzięto kobiety, które były odpowiedzialne za podawanie piłek podczas rozgrywek Mutua Madrid Open. Ich stroje wzbudziły ogromne zainteresowanie. Fani tenisa oburzeni. Uważają, że Iga Świątek została "okradziona" Nie mają litości dla Hiszpanów. Niewiarygodne, o co teraz ich oskarżają Zawodnikom podczas rozgrywek towarzyszyły panie od podawania piłek. Wiele mówiło się o stylizacjach, w których występowały. Kobiety otrzymały od organizatorów plisowane krótkie spódniczki i dopasowane bluzki odsłaniające pępek. To nie spodobało się Stowarzyszeniu Kobiet w Sporcie Zawodowym, które wyraziły sprzeciw wobec strojów, twierdząc, że pokazywały one zdecydowanie za dużo. Rzeczniczka stowarzyszenia, Pilar Calvo, stwierdziła, że stylizacje pań były formą "seksistowskiej przemocy, która jest tak rozpowszechniona przez ludzi, że trudno ją teraz zauważyć". Swoje trzy grosze dorzuciła również sekretarz stanu do spraw równości. Zdaniem Soledad Murillo była to jawna dyskryminacja kobiet. Sytuacja na korcie nie umknęła uwadze rumuńskiej tenisistce. Andreea Prisacariu za pośrednictwem mediów społecznościowych dobitnie wypowiedziała się o pomyśle organizatorów. "Czułam się jak na gali bokserskiej, gdzie po ringu chodzą panie" - napisała na Twitterze. Nie zostawiają suchej nitki na Sabalence. Wytykają zachowanie względem Świątek. "Naucz się szacunku"