Rosyjscy tenisiści w przeciwieństwie do przedstawicieli innych dyscyplin pochodzących z kraju agresora mogą rywalizować na arenie międzynarodowej. Jednak ich zachowanie pozostawia niekiedy wiele do życzenia. Ostatnio tematem gorącej dyskusji stała się koszulka Spartaka Moskwa, z którą paradowała po korcie Anastazja Potapowa podczas turnieju Indian Wells. Oliwy do ognia dolała również Weronika Kudiermietowa. Zawodniczka wywołała wiele kontrowersji przy okazji turnieju w Stuttgarcie. W trakcie rozgrywek występowała w stroju z logo firmy Tatneft, która z powodu agresji Władimira Putina na Ukrainę została objęta sankcjami na terenie Unii Europejskiej. "Wiem, że na Wimbledonie tego nie wolno. Nie teraz łamię zasad. Zgadzam się z zakazem na Wimbledonie, ale w tej chwili mogę mieć to logo" - tłumaczyła się sportsmenka. WTA przymyka oko na kontrowersyjne zachowanie tenisistki Co na to władze kobiecego tenisa? Można powiedzieć, że na razie umywają sobie ręce i nie zamierzając zabraniać Rosjance eksponować tego elementu na koszulce. "Nasza obecna polityka opiera się na przepisach obowiązujących w danym kraju. Na tej podstawie (Kudiermietowa przyp. red.) nie będzie mogła nosić naszywki podczas pobytu w Wielkiej Brytanii lub na Roland-Garros. Sprawdzamy również, czy jesteśmy w stanie wprowadzić jeszcze jakieś zmiany w naszym regulaminie" - taką odpowiedź od WTA otrzymał dziennikarz Diego Barbiani, który zagadnął organizację w sprawie zawodniczki. Jak na razie 26-latka może bez przeszkód startować w turnieju WTA 1000 w Madrycie. W środę pokonała Jessię Pegulę 2:1 (6:4, 0:6, 6:4). Po meczu wyznała, co pomogło jej się dobrze zregenerować przed spotkaniem. Rosjanin postraszył faworyta. Męczarnie ulubieńca trybun w Madrid Open Rywalka Igi Świątek zaskakuje. Zdradziła swój sekret Po zwycięskim starciu z Amerykanką, zawodniczka z Rosji w rozmowie z "Tennis Channel" podzieliła się szczerym wyznaniem, czym zapewne wywołała niemałe zaskoczenie na twarzach kibiców tenisa. 26-latka nie była zmęczona po meczu w Hiszpanii, ponieważ stwierdziła, że odkryła nową technikę regeneracji, jaką jest... picie piwa. Teraz na drodze Rosjanki jest Iga Świątek, z którą ta powalczy o finał turnieju w Madrycie. Reprezentantka Polski w środę rozprawiła się z Petrą Martić 6:0, 6:3. Warto dodać, że dla Igi było to ósme zwycięstwo z rzędu w tym sezonie na kortach ziemnych. Iga Świątek już patrzy w stronę Rosjanki. "Jestem gotowa"