Iga Świątek rozpocznie już we czwartek bój w turnieju WTA 1000 w Rzymie. Polka w pierwszym meczu zagra z Amerykanką Bernardą Perą (77. WTA). Rzym to przedostatni przystanek przed Rolandem Garrosem, czyli najważniejszym turniejem rozgrywanym na kortach ziemnych. Niestety, w tegorocznym zestawieniu zabraknie ubiegłorocznej finalistki, czyli Karoliny Muchovej (14. WTA). Czeszka wraca jednak powoli do formy. Pogrom w Rzymie, 6:0 na koniec. Rozstawiona Rosjanka nie zagra ze Świątek Karolina Muchova wraca do siebie po kontuzji Muchova ma za sobą doskonały sezon, który niestety musiała przedwcześnie zakończyć. Czeszka nabawiła się kontuzji nadgarstka, która zupełnie wykluczyła ją z gry w meczach. Zimą przeszła poważną operację - potem nadszedł czas na powolną rekonwalescencję. Tenisistka wiedziała już, że nie zagra m.in. na Roland Garros. W ubiegłym sezonie Muchovej udało się dotrzeć do pierwszej dziesiątki rankingu WTA. Zagrała też w finale Rolanda Garrosa i półfinale US Open. Wydawało się, że jej styl pozwoli niebawem na wygrywanie najważniejszych tenisowych imprez. Na szczęście zawodniczka opublikowała film, który napawa nadzieją na jej rychły powrót. Znów głośno o Arynie Sabalence, znamy decyzję. Jest oficjalny komunikat Karolina Muchova zamieściła film z treningu "Trochę mi tego brakowało" - napisała Muchova pod filmem, który zamieściła na Instagramie. Widać tam, jak ćwiczy już na korcie z rakietą w ręku i odbija piłki. To doskonały prognostyk przed resztą sezonu. Możliwe, że uda jej się zupełnie powrócić do formy już na sezon trawiasty. Najważniejszy jest powrót do pełnej sprawności.