Iga Świątek bez problemu przebrnęła przez pierwsze rundy turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Polka, warto zaznaczyć, trafiła na bardzo trudną drabinkę. Musiała bowiem rozprawić się z dwiema naprawdę mocnymi rywalkami, z którymi grała w tegorocznej edycji Australian Open - Danielle Collins oraz Lindą Noskovą. Nasza reprezentantka udowodniła, że nie bez powodu nosi miało rakiety numer "jeden" na świecie i obie oponentki pokonała po dwusetowej batalii. Z Amerykanką wygrała 6:3, 6:0, a z zawodniczką z Czech 6:4, 6:0. Igę Świątek czeka pojedynek z Julią Putincewą. Waleczność na korcie to jej największy atut O awans do ćwierćfinału turnieju w Indian Wells liderka światowego rankingu kobiecego tenisa powalczy Julią Putincewą. Rosjanka reprezentująca od 2012 roku barwy Kazachstanu wyróżnia się na tle pozostałych tenisistek w tourze. Podobnie jak Aryna Sabalenka, 29-latka słynie ona bowiem z waleczności i żywiołowych reakcji na korcie, za które inni albo ją doceniają, albo ostro krytykują. W samych superlatywach o Putincewej wypowiedziała się niegdyś Serena Williams. Amerykanka przyznała, że reprezentantka Kazachstanu "daje z siebie 200 procent w każdym punkcie" i nazwała ją "wojowniczką". Nie do końca zachowanie kolejnej rywalki Igi Świątek na korcie przekonuje jednak Barborę Strycovą. Czeska tenisistka po meczu z Putincewą w turnieju Rolanda Garrosa w 2018 roku dość wymownie oceniła urodzoną w Moskwie zawodniczkę. "Gramy tutaj na pewnym poziomie, zgodnie z zasadami i wydaje mi się to kompletnie bezsensowne, gdy zachowuje się właśnie w ten sposób. Nie lubię jej" - powiedziała wprost. Julia Putincewa zachwyca urodą. Na Instagramie ma setki tysięcy fanów Julia Putincewa na korcie wyróżnia się nie tylko żywiołowymi reakcjami. 29-latka przyciąga uwagę kibiców i dziennikarzy z całego świata... swoją nietuzinkową urodą. Zajmująca obecnie 79. miejsce w światowym rankingu kobiecego tenisa zawodniczka jest doskonale świadoma swoich atutów i chętnie publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia z stylizacjach podkreślających jej kobiecą sylwetkę i urodę. Pod wpisami tenisistki pojawia się mnóstwo komentarzy, w których fani obsypują ją komplementami. Wielu z nich decyduje się nawet na... miłosne wyznania. Putincewa chętnie dzieli się także w mediach społecznościowych nowinkami z życia prywatnego. Nic więc dziwnego, że jej profil na Instagramie obserwuje obecnie ponad 104 tys. internautów, a liczba ta rośnie z dnia na dzień. Mecz Igi Świątek i Julii Putincewej odbędzie się w środę 13 marca o godzinie 4.00 czasu polskiego. Relację "na żywo" z tego spotkania śledzić będzie można na stronie Interii Sport.