Daria Kasatkina znalazła się na celowniku Romana Teriuszkowa, deputowanego do Dumy Państwowej. Twierdzi on, że tenisistka szkodzi interesom Rosji. Jego zdaniem, wykorzystuje swoją sławę jako "narzędzie wpływania na innych w kwestiach politycznych i ideologicznych". Teriuszkow sporządził wniosek o wpisanie zawodniczki na listę zagranicznych agentów i posłał go do organów ścigania. - Wcześniej wystąpiłem z takim samym apelem do Ministerstwa Sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej. Departament zareagował oficjalną odpowiedzią, wyrażając brak zainteresowania powstrzymaniem nielegalnych działań tenisistki. Zwróciłem się z prośbą o sprawdzenie legalności takiej odpowiedzi i podjęcie odpowiednich działań - poinformował Teriuszkow, cytowany przez RB Sport. Australian Open bez wielkiej rywalki Igi Świątek? Nie ma jej na liście! Daria Kasatkina krytykuje działania wojenne na terenie Ukrainy Kasatkina latem tego roku dokonała coming outu. Przyznała, że jest lesbijką akurat w momencie, gdy rosyjski parlament toczył ożywioną dyskusję o zaostrzeniu przepisów dotyczących publicznych dyskusji na temat społeczności LGBTQ. 25-latka wyznała swój dotychczasowy sekret w rozmowie z popularnym vlogerem Witją Krawczenką. W tym samym wywiadzie, notującym wysoką oglądalność w serwisie YouTube, skrytykowała otwarcie zbrojną agresję Rosji na Ukrainę. Czyni to regularnie od momentu inwazji, czyli od lutego bieżącego roku. Pogromczyni Igi Świątek podjęła przełomową decyzję. Oficjalnie! Kasatkina to obecnie ósma rakieta światowego rankingu, spośród rosyjskich zawodniczek klasyfikowana najwyżej. W półfinale tegorocznego Rolanda Garrosa uległa Idze Świątek. Na kortach w Paryżu okazał się bezkonkurencyjna w 2014 roku.