Partner merytoryczny: Eleven Sports

Rywalka Igi Świątek nie dała rady. Nie teraz. "Nie jestem w stanie o tym mówić"

Przed dwoma dniami Elina Switolina ogłosiła zakończenie sezonu, ale w sferze publicznej pozostaje aktywna. W piątek spotkała się z małżonką prezydenta Ukrainy, Ołeną Zełenską. Panie rozmawiały o ochronie dzieci w czasach wojny. 30-letnia tenisistka nie mogła skupić się na kwestiach promocji i rozwoju sportu wśród najmłodszych. "Dzisiaj nie jestem w stanie o tym rozmawiać. Wielka tragedia uniemożliwia to wszystko, bo bez dzieci nie ma przyszłości" - oznajmiła w mediach społecznościowych.

Elina Switolina
Elina Switolina /AFP

W środę Elina Switolina ogłosiła przedwczesne zakończenie sezonu z powodu kłopotów zdrowotnych. Dzień później obchodziła 30. urodziny. Z kolei  w piątek wzięła udział w międzynarodowym szczycie poświęconym ochronie dzieci. 

W jego trakcie najbardziej utytułowana ukraińska tenisistka spotkała się z Ołeną Zełenską, żoną głowy państwa. Panie rozmawiały o bezpieczeństwie dzieci w czasie wojny, także w szkole, rodzinie i cyberprzestrzeni.

Elina Switolina spotkała się z Ołeną Zełenską. "Ani jedno marzenie się nie spełni"

"Jestem głęboko wdzięczna Pierwszej Damie Ołenie Zełenskiej za zaproszenie i możliwość poruszenia kluczowych kwestii związanych z deportacją ukraińskich dzieci" - napisała Switolina na Instagramie.  

"Jako ukraińska sportsmenka zawodowa chciałabym opowiedzieć Państwu o naszych osiągnięciach sportowych, planach na przyszłość oraz o tym, jak chcemy rozwijać i promować sport na Ukrainie. Ale dzisiaj nie jestem w stanie o tym rozmawiać. Wielka tragedia uniemożliwia to wszystko, bo bez dzieci nie ma przyszłości. Ani jeden plan się nie sprawdzi, ani jedno marzenie się nie spełni..." - dodała.

W światowym rankingu Switolina zajmuje obecnie 28. lokatę. Najwyżej klasyfikowana była przed siedmioma laty - 11 września 2017 roku. Mogła się wówczas poszczycić mianem trzeciej rakiety globu. 

W tym roku na korcie już jej nie zobaczymy, walka z urazami kosztowała ją w ostatnich miesiącach zbyt wiele. 

- Miałam dobry sezon, ale już go zakończyłam, ponieważ doznałam kolejnej kontuzji. Ukończenie tego roku w pierwszej trzydziestce to dobry wynik, biorąc pod uwagę, że w tym sezonie doznawałam kontuzji częściej niż w latach poprzednich - oznajmiła Switolina cytowana w serwisie Sport.ua.

Elina Switolina/AFP
Elina Switolina/AFP
Elina Switolina/Clive Brunskill/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem