Rybakina przegrała z Sabalenką na trawie. Zaraz Wimbledon, a tak spędza czas
Jelena Rybakina w tym roku dotarła do jednego finału i jednego półfinału zarówno w pierwszej części sezonu, czyli na kortach twardych i na mączce. Rywalizację w swoim pierwszy tegorocznym turnieju na trawie zakończyła na ćwierćfinale - przegrała w nim po niezwykle zaciętym spotkaniu z Aryną Sabalenką. Okazało się, że gwiazda, która chce powrócić w jak najlepszej formie na Wimbledon, póki co wciąż przebywa w Berlinie. Pokazała, co robi.

Rybakina ma za sobą trudny rok. W ubiegłym sezonie dręczyły ją kontuzje, które sprawiły, że spadła w rankingu WTA. Potem przyszła jeszcze kolej na aferę, jaka wybuchła w kontekście jej trenera, Stefano Vukova, z którym, jak twierdzą niektóre media, ma być w romantycznej relacji. To wszystko z pewnością odbiło się mocno na psychice reprezentującej Kazachstan tenisistki.
Jelena Rybakina przegrała wygrany mecz z Sabalenką
Na trawie Jelena Rybakina pokazała już, że potrafi grać naprawdę świetnie. Jej pierwszy turniej na trawie w tym roku mógł okazać się nie tylko świetnym sprawdzianem przed Wimbledonem, ale również prawdziwym hitem. W ćwierćfinale starła się z aktualną liderką rankingu, Aryną Sabalenką i nieomal wygrała.
Nieomal. Po świetnym w jej wykonaniu drugim secie, w trzecim Białorusinka wróciła do gry. W tie-breaku wydawało się jednak, że to Rybakina będzie górą - wynik punktowy na tablicy wskazywał 6 do 2. Wystarczyłby jej jeden punkt... Wtedy jednak "tygrysica" się przebudziła i wygrała sześć punktów z rzędu, zapewniając sobie otwartą drogę do półfinału.
Jelena Rybakina została w Berlinie. Poszła się zrelaksować
Do Wimbledonu nie zostało już wiele czasu. Rozgrywki w Londynie rozpoczną się już 30 czerwca. Na razie Jelena Rybakina postawiła jednak przede wszystkim na mentalny odpoczynek i regenerację. Postanowiła zostać w Berlinie i tam spędzić miło czas.
W niedzielę, 22 czerwca, wrzuciła na relację w mediach społecznościowych zdjęcie mapki berlińskiego ogrodu zoologicznego. Tenisistka postanowiła cieszyć się widokiem mieszkającym na jego terenie zwierząt. Wrzuciła nawet nagranie przekomarzających się w wodzie niedźwiedzi. To, jak się zdaje, był bardzo dobry pomysł na spędzenie wolnego dnia.



