Peyton Stearns to 22-letnia Amerykanka, która co jakiś czas daje znać o swoim potencjale. Na początku marca stoczyła elektryzującą batalię z Aryną Sabalenką. Niewiele brakowało, by tenisistka z Mińska przegrała to spotkanie. Ostatecznie zatriumfowała dopiero po tie-breaku w trzecim secie, wygranym 8-6. Teraz o sile zawodniczki ze Stanów Zjednoczonych przekonała się notowana na 13. miejscu w kobiecym rankingu Daria Kasatkina. Rosjanka, która w US Open została rozstawiona z "12", zaczęła turniej od zwycięstwa 6:2, 6:4 z Jaqueline Cristian. W drugiej fazie turnieju poprzeczka poszła jednak o wiele wyżej i zawodniczka urodzona w Toljatti nie sprostała postawionemu wyzwaniu. Po raz kolejny musiała przeżyć wielkoszlemowe rozczarowanie, żegnając się z rywalizacją na wczesnym etapie imprezy. Peyton Stearns pokonała Darię Kasatkinę. Emocje na koniec pojedynku Już początek spotkania wskazywał na ogromne problemy po stronie Kasatkiny. W pierwszych trzech gemach wygrała zaledwie dwie wymiany. Dopiero w czwartej odsłonie pierwszego seta dołożyła "oczko" do swojego dorobku, ale to było wszystko, na co pozwoliła Stearns. W szóstym gemie doszło do kolejnego breaka, a po chwili Peyton wyserwowała sobie zwycięstwo 6:1 po zaledwie 25 minutach gry. Drugi set przyniósł nowe rozdanie. Daria otrzymała break pointa na 2:0, jednak nie zdołała go wykorzystać. Po chwili to się zemściło, gdyż Amerykanka wyszła na prowadzenie 3:1. To był dopiero początek zmiennego przebiegu w partii. W kolejnych minutach nie brakowało zwrotów akcji. Najpierw wyrównanie na 3:3, potem znów dwa gemy przewagi po stronie Stearns. Zawodniczka ze Stanów Zjednoczonych nie wykorzystała szansy na zamknięcie pojedynku, zrobiło się 5:5. W dwunastym gemie dostała drugą okazję po wcześniejszym przełamaniu, ale i tym razem była nieskuteczna. W konsekwencji o wyniku drugiego seta decydował tie-break. W nim kluczowe akcje trafiały na konto Peyton. Od stanu 3:3 zgarnęła cztery punkty z rzędu i sprawiła sobie przyjemną niespodziankę, wygrywając spotkanie 6:1, 7:6(3). W nagrodę powalczy o awans do 1/8 finału US Open z wicemistrzynią olimpijską z Paryża - Donną Vekić. Chorwatka pokonała dzisiaj pogromczynię Magdaleny Fręch, a więc Greet Minnen - 7:5, 6:1. Zmagania w Nowym Jorku potrwają do 8 września. Najważniejsze informacje dotyczące turnieju można znaleźć w specjalnej zakładce na stronie Interii.