Jak już pisaliśmy, niedzielny poranek przyniósł sporą niespodziankę w turnieju ATP 1000 w chińskim Szanghaju. W spotkaniu drugiej rundy Daniił Miedwiediew uległ Sebastianowi Kordzie 6:7(8), 2:6, mimo że w tie-breaku pierwszej partii miał setbola przy swoim serwisie. W drugiej odsłonie rywalizacji był bezradny, dając się przełamać na 0:2, a następnie na 2:6, co rozstrzygnęło losy awansu. Rosjanin był bardzo niezadowolony z poziomu swojej gry. W efekcie tego podczas niepozornej przerwy między gemami wpadł w atak złości. Zazwyczaj tenisiści niezadowoleni ze swojej postawy mówią coś do siebie czy gestykulują, rozpamiętując poprzednie wymiany. Część zawodników idzie jednak dwa kroki dalej, wyładowując swoją frustrację w sposób fizyczny. Zwycięzca US Open 2021 siedząc na ławce, trzy razy mocno w nią uderzył rakietą, która mocno się wygięła i rzecz jasna nie nadawała się do dalszej gry. Iga Świątek znowu pokazała moc. "To będzie dla mnie lekcja na całe życie" Zdarzenie to wychwyciły kamery TennisTV. Nagranie można zobaczyć poniżej. Sezon 2023 dobrym w wykonaniu Daniiła Miedwiediewa Mimo że ten mecz nie wyszedł Miedwiediewowi, może on być zadowolony z sezonu 2023. Choć przegrał w finale w Nowym Jorku z Novakiem Djokoviciem, to dobrze zaprezentował się na nawierzchniach, które wydawały się mu nie sprzyjać - wygrał turniej na mączce ceglanej w Rzymie, a także doszedł do półfinału Wimbledonu (trawa). Koniec oczekiwania, Iga Świątek przeszła do historii. Nikt inny tego nie zrobił Do tego po raz kolejny dobrze prezentował się na kortach twardych, które są jego ulubionymi. Triumfował w Rotterdamie, Dausze, Dubaju oraz Miami, był także finalistą w Indian Wells.