Niezbyt dobre relacje World Tennis Association z czołowymi tenisistkami światowego touru pogorszyły się w listopadzie, gdy turniej Finals w meksykańskim Cancun okazał się organizacyjnym niewypałem. Trybuny przy korcie były budowane do niemal ostatniej chwili przed startem. Promocja marketingowa imprezy również zawiodła - frekwencja na trybunach nie rzucała na kolana. Na niektórych meczach deblowych prawie w ogóle nie było publiczności, nawet jeśli nad stadionem świeciło słońce. Przyjazne warunki atmosferyczne nie były tam standardem - pora deszczowa dała o sobie znać, bardzo często opady zalewały kort, przerywały i przesuwały spotkania. Do tego dochodziły podmuchy wiatru, niektóre z nich uniemożliwiały zawodniczkom normalne serwowanie. Wspomniany finał singlistek został rozegrany 24 godziny później niż pierwotnie planowano. - Najsmutniejszą rzeczą w tym, że nie pojadę do Cancun w tym roku, jest to, że nie mogę pokazać, co się tam dzieje na vlogu - pisała wtedy Daria Kasatkina, która jest aktywna na YouTube. Mocna teza Darii Kasatkiny. "Celowo nie promują kobiecego tenisa" W podcaście "What's on The Tour?" wróciła teraz do tematu zbyt słabego promowania kobiecego tenisa. Zarzuciła WTA umyślną bierność w tej kwestii. Skrytykowała także oddzielenie się jej od platformy TennisTV (powstało wtedy WTA TV). Podała także konkretny przykład zaniedbań organizacji Steve'a Simona, a mianowicie konto na TikToku. Znajduje się na nim zaledwie dwadzieścia filmików, a ostatni z nich pojawił się 1 września 2020 roku. Profil został założony w 2019 r., ale przez małą aktywność doczekał się zaledwie niespełna 15 tysięcy obserwujących i niecałych 8 tysięcy polubień materiałów. To wręcz szokująco niskie statystyki, jak na konto z tak wielkim potencjałem. Wystarczy porównać to do liczb profilu ATP Tour, który ma ponad 360 tysięcy "followersów" i 16 milionów polubień wideo. "WTA ma platformę, fanów, trzeba tylko 'uruchomić' ten 'samochód'. Co jest z nimi nie tak? Szczerze mówiąc, nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie" - powiedziała osiemnasta zawodniczka żeńskiego rankingu. Świątek, Sabalenka czy Rybakina nie chcą grać z kimś takim. "Zabójcze strzały", rzuci wyzwanie W swojej karierze zdobyła sześć tytułów singlowych, a jej najlepszym wynikiem w turniejach wielkoszlemowych był Roland Garros 2022, w którym doszła do półfinału. Została jednak pokonana w dwóch setach przez późniejszą zwyciężczynię, Igę Świątek.