O ile kibice są zadowoleni z faktu, że mogą często oglądać swoich idoli w akcji, o tyle sami sportowcy zaczynają krytykować władze tenisa za zbyt napięty grafik. Ostatnio głośno w tej sprawie zrobiło się w Polsce wokół Igi Świątek, która zdecydowała, że nie weźmie udziału w Billie Jean King Cup, ponieważ impreza rozpoczyna się zaledwie dwa dni po rozgrywkach WTA Finals i w związku z dalekimi podróżami, raszynianka nie chce narażać swojego zdrowia w finale sezonu. "Taka sytuacja niestety już się przydarzyła... Po raz kolejny muszę zrezygnować z udziału w BJKC z powodu planowania kalendarza przez WTA i ITF. Już teraz czuję zmęczenie tym sezonem i nie wyobrażam sobie grania w dwóch turniejach odbywających się w odstępie 2 dni, a jednocześnie z koniecznością radzenia sobie z konsekwencjami kolejnej długiej podróży po rozegraniu w tym sezonie prawie 70 meczów" - oświadczyła druga rakieta świata. Teraz w podobnym tonie wypowiedziała się rywalka Polki, która również narzeka na dużą ilość imprez sportowych organizowanych w krótkich odstępach czasowych. Ależ popis tenisistki po wygranym turnieju. Otrzymała owacje na stojąco Rywalka Igi Świątek nie zostawiła suchej nitki na WTA. Zwróciła uwagę na jedno Daria Kasatkina ostatnio zagrała na Zhengzhou Open w Chinach, gdzie dotarła do półfinału imprezy. Z kolei przed tymi rozgrywkami brała udział jeszcze rozgrywkach w stolicy Japonii. Zatem 26-latka przez trzy tygodnie była w ciągłych rozjazdach. Teraz zawodniczka postanowiła opowiedzieć o tym, jak wyglądały jej dni. Wspólnie ze swoją partnerką łyżwiarką figurową, Natalią Zabiiako, opublikowały w sobotę (14 października) film na YouTube film. Rosjanka wyznała kibicom, że kiedy poleciała w sobotę (30 września) o 10 rano z Japonii do Chin przed meczem w China Open, który zaplanowano dzień później niedzielę, na lotnisku spotkała ją przykra niespodzianka. Organizatorzy imprezy nie odebrali jej i sztabu z lotniska, ponieważ było to sprzeczne z ich wytycznymi. "Jestem już wykończona tym sezonem. Widzę po swoim ciele, że potrzebuje dłuższej regeneracji. Jeśli chodzi o sprawy związane z logistyką, nie ma gorszego sportu na całym świecie, to po prostu jest to kompletna bzdura" - zaznaczyła. Zastanawiające słowa Rosjan po wygranej Huberta Hurkacza. Powiedzieli to otwarcie