Muguruza była w środę w opałach - przegrała pierwszego seta, a w drugim 53. w rankingu WTA Kontaveit prowadziła 3:1. Hiszpanka zdołała jednak odrobić straty, a decydującą odsłonę rozstrzygnęła gładko na swoją korzyść. Tym samym zrewanżowała się Estonce za porażkę w ich poprzednim meczu - w kwietniu w 1/8 finału w Stuttgarcie to niżej notowana zawodniczka wygrała w trzech partiach. Po zakończeniu pojedynku obrończyni tytułu wyraźnie ulżyło. Składając tradycyjnie autograf na kamerze, napisała: - Co za mecz. - Anett grała bardzo, bardzo dobrze w pierwszych dwóch setach. Nie zniechęcałam się tym, starałam się być agresywna i czekałam na swój moment - podsumowała szczęśliwa Muguruza. Na otwarcie pokonała Włoszkę Francescę Schiavone 6:2, 6:4. W trzeciej rundzie czeka ją konfrontacja z rozstawioną z "27" Julią Putincewą z Kazachstanu. Obecna forma urodzonej w Wenezueli Hiszpanki jest niewiadomą - w Madrycie przegrała pierwszy mecz, w Rzymie z kolei dotarła do półfinału, ale w nim skreczowała, tłumacząc się kontuzją. Wyniki 2. rundy gry pojedynczej kobiet: Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 8) - Oceane Dodin (Francja) 7:6 (7-5), 5:7, 6:3 Ons Jabeur (Tunezja) - Dominika Cibulkova (Słowacja, 6) 6:4, 6:3 Zhang Shuai (Chiny, 32) - Aliaksandra Sasnowicz (Białoruś) 6:2, 4:6, 6:3 Kristina Mladenovic (Francja, 13) - Sara Errani (Włochy) 6:2, 6:3 Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 30) - Madison Brengle (USA) 6:0, 6:2 Elise Mertens (Belgia) - Richel Hogenkamp (Holandia) 6:3, 6:4 Caroline Wozniacki (Denmark, 11) - Francoise Abanda (Kanada) 6:0, 6:0 Catherine Bellis (USA) - Kiki Bertens (Holandia, 18) 6:3, 7:6 (7-5) Garbine Muguruza (Hiszpania, 4) - Anett Kontaveit (Estonia) 6:7 (4-7), 6:4, 6:2 Shelby Rogers (USA) - Cagla Buyukakcay (Turcja) 7:6 (8-6), 6:4 Julia Putincewa (Kazachstan, 27) - Johanna Larsson (Szwecja) 6:3, 1:6, 6:3 Bethanie Mattek-Sands (USA) - Petra Kvitova (Czechy, 15) 7:6 (7-5), 7:6 (7-5) Samantha Stosur (Australia, 23) - Kirsten Flipkens (Belgia) 6:2, 7:6 (8-6) Venus Williams (USA, 10) - Kurumi Nara (Japonia) 6:3, 6:1 Lesia Curenko (Ukraina) - Jekaterina Makarowa (Rosja) 6:2, 6:2 Jelena Ostapenko (Łotwa) - Monica Puig (Portoryko) 6:3, 6:2