Rozstrzygnięcie w meczu Podoroskiej ze Switoliną było sensacyjne. Podoroska została bowiem pierwszą kwalifikantką, która zagra w półfinale Rolanda Garrosa w erze open. Argentynka, 131. miejsce w rankingu WTA, przed tegoroczną imprezą w Paryżu nigdy nie wygrała meczu w turnieju głównym Wielkiego Szlema. Ostatnią reprezentantką "Albiceleste" w półfinale imprezy Wielkiego Szlema była Paola Suarez w 2004 roku, również na kortach Rolanda Garrosa. W spotkaniu Argentynki ze Switoliną doszło do aż 13 przełamań. W drugiej partii od stanu 1:1 sześć kolejnych gemów było efektem "breaków". Faworytka obroniła dwie piłki meczowe (drugą po efektownej, długiej wymianie), ale przy trzeciej spasowała. Agresywny styl gry tenisistki z Ameryki Południowej miał odzwierciedlenie w statystykach - zanotowała 30 niewymuszonych błędów, ale też 30 uderzeń wygrywających. Switolina, dwukrotna ćwierćfinalistka paryskiej imprezy (2015 i 2017), miała ich - odpowiednio - 22 i osiem. Wyniki wtorkowych meczów singla kobiet: 1/8 finału (4. runda) Danielle Collins (USA) - Ons Jabeur (Tunezja, 30.) 6:4, 4:6, 6:4 ćwierćfinały Nadia Podoroska (Argentyna) - Jelina Switolina (Ukraina, 3.) 6:2, 6:4 Iga Świątek (Polska) - Martina Trevisan (Włochy) 6:3, 6:1 środa Sofia Kenin (USA, 4) - Collins Petra Kvitova (Czechy, 7) - Laura Siegemund (Niemcy)