Zajmującą 100. miejsce w światowym rankingu Linette czeka pojedynek ze sklasyfikowaną o 72 pozycje wyżej Pennettą. Ta ostatnia w Rolandzie Garrosie występuje regularnie od 2003 roku. Najlepiej poszło jej w 2008 i 2010 roku, gdy awansowała do 1/8 finału. 33-letnia zawodniczka z Italii ma znacznie większe doświadczenie w turniejach WTA, ale zdaniem ekspertów młodsza o 10 lat Polka nie jest wcale skazana na pożarcie. - Flavia ma już swoje lata i wiele będzie zależało od jej humoru. Włoszka docierała nieraz do półfinałów, ale teraz idzie jej gorzej. Jeśli Magda nie pozwoli rywalce na wykorzystanie atutu w postaci potężnego forhendu, to możemy być świadkami niespodzianki - podkreśliła była tenisistka Katarzyna Strączy. Polsko-włoska konfrontacja zacznie się prawdopodobnie późnym popołudniem. Zgodnie z planem będzie to trzecie z niedzielnych spotkań na korcie nr 7. Zawodniczki te nigdy wcześniej nie miały okazji zmierzyć się ze sobą. W kolejnych dniach spotkania pierwszej rundy tegorocznej edycji wielkoszlemowych zmagań na kortach ziemnych w Paryżu (pula nagród 28 028 600 euro) zagrają pozostali polscy singliści - rozstawiona z numerem 14. Agnieszka Radwańska, Paula Kania oraz Jerzy Janowicz.