Jak na razie Hurkacz w Paryżu imponuje formą. Wygrał dwa pierwsze mecze bez straty seta i w ekspresowym tempie. Pokonał wymagających rywali, Włochów - 21-letniego Giulio Zeppieriego i 29-letniego Marco Cecchinato, dwóch specjalistów od gry na mączce. Perfekcyjny serwis Hurkacza Szczególnie postawa Polaka w dzisiejszym spotkaniu była godna podziwu. To było jedno z pewniejszych i najłatwiejszych jego zwycięstw w Wielkim Szlemie. Hurkacz miał ogromną przewagę w każdym secie. Tak jak w pierwszym meczu zaimponował skutecznością i regularnością swojego serwisu. Nie bronił żadnego break pointa, nie popełnił żadnego podwójnego błędu serwisowego. Zaserwował pięć asów. W gemach z własnym podaniem wrocławianin stracił zaledwie 13 punktów. W drugim secie na pięć własnych gemów serwisowych cztery wygrał do zera! W trakcie niektórych gemów serwisowych Polaka, Cecchinato rozkładał bezradnie ręce. Dyskutował ze sobą, nie wiedząc co zrobić. Nie miał pomysłu, argumentu, aby zawalczyć z Hurkaczem. Trzy szybkie sety z wyraźną przewagą Polaka W pierwszym secie polski tenisista przegrał tylko jednego gema, na samym początku, przy własnym prowadzeniu 1:0. Potem grał koncertowo. Był lepszy w pięciu kolejnych gemach. Set trwał zaledwie 24 minuty. Drugi był najbardziej zacięty. Cecchinato podjął walkę mimo że na otwarcie dał się "przełamać". Potem jednak pewnie wygrywał "swoje" gemy. Trochę kłopotów miał w dziewiątym, trwającym sześć minut. Nie dopuścił jednak do tego, aby Hurkacz miał break pointy. Obronił się, ale wobec perfekcji serwisowej wrocławianina nie odrobił straty przełamania. Polak zakończył seta asem. Wygrał 6:4. Dwie partie trwały zaledwie 56 minut. W trzeciej, ponownie Hurkacz wygrał gema serwisowego na samym początku. Zrobił to jeszcze raz w końcówce. Zakończył seta w pół godziny z dwoma straconymi gemami. W trzeciej rundzie rewanż z Davidem Goffinem W III rundzie Hurkacz zmierzy się z Davidem Goffinem. Belg pokonał w Paryżu Czecha Jirzego Leheckę i rozstawionego z numerem 24 Amerykanina Francesa Tiafoe. Dla Polka to szansa na rewanż. W pierwszej rundzie, poprzedzającego Roland Garros, turnieju ATP Masters 1000 w Rzymie górą był Goffin. Pokonał Hurkacza, dwukrotnie wygrywając tie breaki. Mecz odbędzie się w sobotę. Relacja na sport.interia.pl. Olgierd Kwiatkowski II runda turnieju singla mężczyzn Roland Garros (pula nagród 43,6 mln euro) Hubert Hurkacz (Polska, 12.) - Marco Cecchinato 6:1, 6:4, 6:2 Daniił Miedwiediew (Rosja, 2.) - Laslo Djere (Serbia) 6:3, 6:4, 6:3 Casper Ruud (Norwegia, 8.) - Emil Ruusuvuori (Finlandia) 6:3, 6:4, 6:2 Marin Čilić (Chorwacja, 20.) - Marton Fucsovics (Węgry) 4:6, 6:4, 6:2, 6:3 Mackenzie McDonald (USA) - Nikoloz Basilaszwili (Gruzja, 22.) 6:3, 6:1, 6:4 David Goffin (Belgia) - Frances Tiafoe (USA, 24.) 3:6, 7:6 (7-1), 6:2, 6:4 Miomir Kecmanović (Serbia, 28.) - Aleksander Bublik (Kazachstan) 4:6, 7:5, 6:2, 6:1 Lorenzo Sonego (Włochy, 32.) - Joao Sousa (Portugalia) 7:6 (7-4), 6:3, 6:4 Holger Rune (Dania) - Henri Laaksonen (Szwajcaria) 6:2, 6:3, 6:3 Hugo Gaston (Francja) - Pedro Cachin (Argentyna) 6:4, 6:2, 6:4 Cristian Garin (Chile) - Ilja Iwaszka (Białoruś) 6:3, 7:6 (7-5), 4:6, 6:3 Mikael Ymer (Szwecja) - Daniel Evans (W. Brytania 29.) 6:3, 3:6, 6:2, 6:3 Gilles Simon (Francja) - Steve Johnson (USA) 7:5, 6:1, 7:6 (8-6) Andriej Rublow (Rosja, 7.) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:3, 3:6, 6:2, 6:3 Jannik Sinner (Włochy, 11.) - Roberto Carballes Baena (Hiszpania) 3:6, 6:4, 6:4, 6:3 Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4.) - Zdenek Kolař (Czechy) 6:3, 7:6 (10-8), 6:7 (3-7)