W finale pokonali rozstawionych z numerem drugim Sanię Mirzę z Indii i Chorwata Ivana Dodiga 4:6, 6:4, 10-8. Hingis i Paes zaczęli wspólne występy w imprezach wielkoszlemowych w ubiegłym roku i była to bardzo udana współpraca - triumfowali w Australian Open, Wimbledonie i US Open. We French Open odpadli w drugiej rundzie. W tym sezonie nadrobili brak sukcesu w tej imprezie. Łącznie słynna 35-letnia Szwajcarka ma w dorobku 22 tytuły wielkoszlemowe - po pięć w singlu i mikście oraz 12 w deblu. W Paryżu wygrała trzy razy - w tym sezonie po raz pierwszy w grze mieszanej, a w deblu udało jej się to w 1998 roku i dwa lata później. Starszy o osiem lat Paes cieszył się z sukcesu w imprezach tej rangi łącznie 18 razy - ośmiokrotnie w deblu i 10 razy w mikście. We French Open dotychczas wygrywał tylko w pierwszej z wymienionych konkurencji - w 1999, 2001 i 2009 roku. Hingis na co dzień tworzy parę deblową z...Mirzą. Paes w Paryżu startował razem z Marcinem Matkowskim - dotarli do ćwierćfinału. Wynik finału gry mieszanej: Martina Hingis, Leander Paes (Szwajcaria, Indie) - Sania Mirza, Ivan Dodig (Indie, Chorwacja, 2) 4:6, 6:4, 10-8