To drugi paryski ćwierćfinał polskiego duetu, który powtórzył wynik z 2010 roku. W poprzedniej edycji Polacy odpadli rundę wcześniej. Kolejnych przeciwników Fyrstenberg i Matkowski, rozstawieni z numerem 16., poznają dopiero we wtorek, w wyniku opóźnień spowodowanych przez deszcz. Dopiero po południu zostanie dokończony pojedynek Łukasza Kubota i Francuza Jeremy'ego Chardy'ego w pierwszej rundzie z Bułgarem Grigorem Dimitrowem i Duńczykiem Frederikiem Nielsenem. Grę przerwano w piątek wieczorem ze względu na zapadające ciemności przed rozpoczęciem trzeciego seta, przy stanie 2:6, 7:6 (7-5). Jeśli wygrają w niedzielę, to w poniedziałek spotkają się z Austriakiem Alexandrem Peyą i Brazylijczykiem Bruno Soaresem (nr 7). Pod wieczór o awans do trzeciej rundy będą walczyć jeszcze Jerzy Janowicz i Tomasz Bednarek. Po drugiej stronie siatki staną Włosi Paolo Lorenzi i Potito Starace. Wynik spotkania trzeciej rundy gry podwójnej mężczyzn: Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski (Polska, 16) - Jonathan Dasnieres de Veigy, Florent Serra (Francja) 6:4, 6:3.