Federer był rozstawiony z Madrycie z numerem czwartym, a jego piątkowy rywal gra z "piątką". Piątkowe spotkanie tych tenisistów było bardzo zacięte. W tie-breaku w drugim secie Federer nie wykorzystał dwóch piłek meczowych (przy stanie 8-7 i 10-9). Utytułowany Szwajcar, zwycięzca 20 turniejów wielkoszlemowych, wrócił na korty ziemne po trzech latach. Poprzedni turniej na takiej nawierzchni rozegrał w maju 2016 roku w Rzymie. Wówczas w 1/8 finału... również przegrał z Thiemem. Bez gry do półfinału awansował w piątek Djoković. Najwyżej rozstawiony tenisista miał w pierwszym ćwierćfinale rywalizować z Marinem Ciliciem (nr 9.), ale Chorwat nie przystąpił do pojedynku z powodów zdrowotnych. "Miałem straszną noc z powodu zatrucia pokarmowego. Jestem bardzo rozczarowany, że mój czas w Madrycie skończył się w ten sposób. Dziękuję za wsparcie" - napisał Chorwat na Twitterze. W pozostałych ćwierćfinałach Grek Stefanos Tsitsipas (nr 8.) gra z Niemcem Alexandrem Zverevem (3.), a później Szwajcar Stanislas Wawrinka zmierzy się z rozstawionym z "dwójką" Hiszpanem Rafaelem Nadalem. Dzień wcześniej w 1/8 finału odpadł Hubert Hurkacz - przegrał ze Zverevem 6:3, 4:6, 4:6.