Jeszcze w połowie września obserwowaliśmy, jak Martyna Kubka trenowała w Warszawie z Igą Świątek na kortach warszawskiej Legii. Rówieśniczka liderki rankingu WTA prezentuje w ostatnim czasie bardzo dobrą formę i stopniowo pnie się w górę kobiecego zestawienia. Podopieczna Macieja Domki buduje swój ranking poprzez występy w turniejach ITF i wychodzi jej to coraz lepiej. W tym tygodniu zdecydowała się na występ we włoskiej miejscowości Selva Gardena w turnieju ITF 25k. W drugiej rundzie miała trochę problemów z reprezentantką gospodarzy - Federicą Di Sarrą. Rywalka wygrała pierwszego seta 7:5, ale kolejne dwie partie trafiły już na konto Polki. W meczu o finał w singlu przeciwniczką okazała się reprezentantka Łotwy - Kamilla Bartone. Znakomity piątek dla Martyny Kubki. Awans do finału w singlu i tytuł w deblu Nasza zawodniczka wygrała pierwszego seta 6:3, ale w drugim pojawiło się już nieco więcej problemów. Rywalka wyszła na prowadzenie 4:2, ale Martyna szybko opanowała sytuację. Wygrała seta po tie-breaku i awansowała do wielkiego finału. O tytuł nasza zawodniczka zagra z Czeszką - Julie Struplovą. To nie koniec osiągnięć Kubki. 22-latka rywalizowała także w deblu w parze z Jasmijn Gimbrere. Chwilę po zakończonym półfinale naszej zawodniczki w singlu, Polka i Holenderka zagrały o tytuł w grze podwójnej. Rywalkami były Bojana Marinković i Marie Weckerle. Pojedynek przebiegał pod dyktando Martyny i jej deblowej partnerki. Panie wygrały spotkanie 6:1, 6:4 i sięgnęły po końcowe trofeum. W sobotę zawodniczka CKT Grodzisk Mazowiecki stanie przed szansą na dublet. Weronika Falkowska nie obroni tytułu w Andorze. Finał był blisko Dzisiaj o finał debla podczas turnieju WTA 125 w Andorze rywalizowały także Weronika Falkowska i Katarzyna Kawa. Przeciwniczkami polskiego duetu były Erika Andriejewa i Celine Naef. Chociaż nasze reprezentantki prowadziły 8-6 w super tie-breaku, to ostatnie cztery punkty pojedynku powędrowały na konto rywalek. Tym samym Weronika Falkowska nie obroni tytułu wywalczonego przed rokiem w parze z Hiszpanką Cristiną Bucsą.