Zdecydowanymi liderami klasyfikacji czołowych debli są amerykańscy bliźniacy Bob i Mike Bryanowie, którzy od stycznia zdobyli już 8160 punktów. Swój dorobek powiększą prawdopodobnie w tym tygodniu, bowiem jako najwyżej rozstawieni wystąpią w turnieju ATP Tour w Waszyngtonie (z pulą nagród 1,166 mln dol.). Zagrają tam też Fyrstenberg i Matkowski, którzy w pierwszej rundzie zmierzą się z Amerykanami Jamesem Blake'em i Johnem Isnerem. Polski duet, który niezbyt dobrze spisuje się w tym sezonie, zdobył dotychczas 990 punktów, natomiast Kubot i Marach - 1275. Osiem najlepszych par z tego grona zakwalifikuje się do kończącego sezon ATP World Tour Finals, który po raz trzeci z rzędu odbędzie się w Londynie. W poprzednich dwóch edycjach zagrali zarówno Fyrstenberg z Matkowskim, którzy w 2010 roku wygrali trzy mecze w grupie i awansowali do półfinału, jak i Kubot z Marachem (dwukrotnie odpadli po fazie grupowej). W czołówce indywidualnego rankingu deblistów - ATP World Tour "Doubles" - niezmiennie prowadzą, ex aequo, bracia Bryanowie. Natomiast Polacy utrzymali pozycje sprzed tygodnia: Fyrstenberg i Matkowski są razem na 15. miejscu, a Kubot na 17.