W ubiegłym tygodniu polski duet odpadł w ćwierćfinale turnieju ATP na kortach ziemnych w Barcelonie, gdzie nie obronił tytułu wywalczonego przed rokiem. Od początku sezonu zgromadzili 960 punktów. 13. miejsce zajmują Jerzy Janowicz z Filipińczykiem Treatem Hueyem - 600 pkt. Janowicz jest też 75. w rankingu z Tomaszem Bednarkiem - 90 pkt, który pojawia się też na 80. miejscu ze Słoweńcem Aljazem Bedene - 90 pkt. Za to z czterema różnymi partnerami notowany jest Łukasz Kubot. Najwyżej, na 16. pozycji, razem z Hiszpanem Davidem Marrero. Wystąpili tylko w Acapulco, w lutym, gdzie zdobyli 500 punktów za triumf w imprezie. Poza tym 30-letni Polak jest 36. z Francuzem Jeremym Chardym oraz 37. z Serbem Janko Tipsarevicem, a w obydwu przypadkach uzyskał po 270 punktów. Jest też 52. z Kanadyjczykiem Danielem Nestorem - 180 pkt. "Doubles Team Race to London" wyłoni osiem par uczestniczących w kończącym sezon turnieju masters - ATP World Tour Finals, który w listopadzie odbędzie się w londyńskiej O2 Arena. Prowadzą w nim zdecydowanie amerykańscy bliźniacy Bob i Mike Bryanowie - 4555 pkt. Drugi w stawce hiszpański duet Marcel Granollers i Marc Lopez zgromadził tylko 1760 pkt. W indywidualnym rankingu deblistów również prowadzą, ex aequo, bracia Bryanowie. Natomiast najwyżej sklasyfikowany jest Fyrstenberg - 21. (spadek o dwie lokaty). Matkowski jest 23. (spadł o trzy), tuż za nim Kubot, Janowicz jest 65., a Bednarek 80.