Zarówno Janowicz, jak i Majchrzak w minionym tygodniu startowali w challengerze w Bratysławie. Obaj odpadli w ćwierćfinale. Obchodzący w poniedziałek 27. urodziny łodzianin skreczował w trakcie swojego meczu z powodu kontuzji nogi. Młodszy o sześć lat piotrkowianin musiał zaś uznać wyższość rywala, ale wywalczone na Słowacji punkty pozwoliły mu na pierwszy w karierze awans do "200". Pierwszą rakietą świata jest Hiszpan Rafael Nadal, który wyprzedza Szwajcara Rogera Federera i Niemca Alexandra Zvereva. Oni, a także Austriak Dominic Thiem, Bułgar Grigor Dymitrow, Chorwat Marin Czilic, Belg David Goffin oraz Amerykanin Jack Sock od niedzieli rywalizują w ATP Finals w Londynie. W kończącym sezon turnieju zabrakło ubiegłorocznego triumfatora Brytyjczyka Andy'ego Murraya i Serba Novaka Djokovicia. Obaj ze względu na kłopoty zdrowotne zakończyli tegoroczne występy już latem. Obecnie w rankingu plasują się - odpowiednio - na 16. i 12. pozycji. Szkot poprzednio poza Top10 był trzy lata temu, zawodnik z Belgradu - 10. W indywidualnym rankingu deblistów Łukasz Kubot wciąż zajmuje drugie miejsce, ustępując swojemu partnerowi Marcelo Melo. Po ATP Finals kolejność powinna się jednak odwrócić. - Marcelo broni w Londynie 200 punktów wywalczonych rok temu, a Łukasz wtedy nie startował, więc wszystko, co teraz zgromadzi, będzie u niego na plus. Logika wskazuje więc, że powinien wyprzedzić swojego partnera i zostać pierwszym deblistą świata - powiedział Michał Gawłowski, wieloletni trener deblistów Marcina Matkowskiego i Mariusza Fyrstenberga. Lubinianin i Brazylijczyk są zaś razem na czele zestawienia debli.