22-krotny triumfator imprez wielkoszlemowych, ponownie pojawi się w zawodowym tourze po prawie roku przerwy. Ostatni raz występował przecież w tegorocznym Australian Open, a teraz wystąpi w turnieju ATP w Brisbane, który jest przygotowaniem do imprezy w Melbourne. Wcześniej 37-latek sugerował jednak, że 2024 rok może być jego ostatnim w karierze. "Istnieje duża szansa, że to będzie mój ostatni rok i w ten sposób będę czerpał przyjemność z turniejów" - powiedział Nadal w nagraniu wideo opublikowanym na jego kontach w mediach społecznościowych. "Nie chcę tego jednak ogłaszać, ponieważ ostatecznie nie wiem, co może się wydarzyć i muszę dać sobie szansę, aby nie być niewolnikiem tego, co powiedziałem" - dodał. "To nie ma sensu" - zakończył. Tenis. Novak Dkjoković przegonił Rafaela Nadala Hiszpan znalazł się w czwartek na liście zgłoszeń do Australian Open, które rozpocznie się 14 stycznia. Tenisista nie występował od czasu porażki w drugiej rundzie tej imprezy w tym roku, kiedy przegrał z Amerykaninem MacKenziem McDonaldem. Od tego czasu dwukrotnie przeszedł operację biodra i spadł w rankingu ATP na 664. miejsce. Nadal to jeden z najlepszych tenisistów w historii. Wygrał 22 turnieje wielkoszlemowe, z czego aż 14 na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu. Przez wiele lat tworzył wielką trójkę razem ze Szwajcarem Rogerem Federerem i Serbem Novakiem Djokoviciem. Ten pierwszy już zakończył karierę, a drugi się nie zatrzymuje, bijąc kolejne tenisowe rekordy. "Nole" ma na koncie 24 triumfy wielkoszlemowe, niedawno po raz siódmy wygrał finały ATP, a w poniedziałek zaczął 402. tydzień na czele rankingu tenisistów.