Akademia tenisa na Majorce, której jest właścicielem, zaoferowała schronienie wszystkim potrzebującym pomocy. Natomiast w grudniu planuje zorganizowanie meczu charytatywnego, z którego dochody mają być przeznaczone dla mieszkańców gminy Sant Llorenc des Cardassar. "To wszystko co wydarzyło się w kilku wioskach obok - 6 kilometrów od mojego domu, było okropne. Jeśli cię tam nie było, to nie możesz sobie wyobrazić, jak to wyglądało. Z jednej z wiosek pochodzi rodzina mojej mamy i babci, więc mam bardzo emocjonalny stosunek do tego, co się wydarzyło" - powiedział Nadal, który pomagał mieszkańcom Sant Llorenc oczyszczać błoto z domów. Ulewne deszcze spowodowały lokalne powodzie, w wyniku których życie straciło 13 osób. Najbardziej zniszczone zostały Sant Llorenc des Cardassar oraz S'illot. Autonomiczny rząd Balearów poinformował, że tak intensywne opady były bardzo rzadkim zjawiskiem, wręcz “historycznym". Z szacunków hiszpańskiej agencji meteorologicznej wynika, że w nocy z 9 ma 10 października w ciągu zaledwie czterech godzin na Majorce spadło około 220 mm deszczu. Leworęczny zawodnik z Majorki, który miał ostatnio kłopoty zdrowotne, powraca na korty i ma wystąpić w turnieju w Paryżu, który rozpoczyna się w poniedziałek. Nadal w półfinale US Open w Nowym Jorku przeciwko Argentyńczykowi Juanowi Martinowi del Potro skreczował. Nie wystąpił też w półfinale Pucharu Davisa z Francją i zrezygnował z udziału w październikowych turniejach w Chinach (Pekinie i Szanghaju). 32-letni Nadal jest triumfatorem 17 imprez wielkoszlemowych; French Open wygrał 11-krotnie, trzy razy był najlepszy w US Open, dwa w Wimbledonie i raz w Australian Open.