"Dopadł mnie jakiś wirus, miałem kłopoty żołądkowe i nie mogłem trenować. Wcześniej leczyłem kontuzję pleców, której nabawiłem się podczas Australian Open. To wszystko sprawiło, że nie mogłem się właściwie przygotować do gry w Buenos Aires. Nie ma sensu, bym nieprzygotowany jechał na tak ważną imprezę" - napisał Nadal na swojej stronie internetowej. Hiszpan w styczniu dotarł do finału wielkoszlemowego Australian Open w Melbourne, ale w decydującym spotkaniu przegrał w czterech setach ze Szwajcarem Stanislasem Wawrinką. W Buenos Aires w roli turniejowej "jedynki" zastąpi go rodak David Ferrer. Zajmujący piąte miejsce w rankingu ATP zawodnik pierwotnie miał w tym czasie odpoczywać, ale po rezygnacji Nadala organizatorzy zwrócili się do niego ze specjalnym zaproszeniem. "Z wielką przyjemnością potwierdzam, że zagram ponownie w Copa Claro. Wyruszam w niedzielę" - napisał na jednym z portali społecznościowych Ferrer. 31-letni Hiszpan wygrał dwie poprzednie edycje tej imprezy.