"Rafa dochodzi do siebie. Myślę, że do momentu, kiedy będzie mógł rywalizować, jest już blisko, ale jeszcze nie zdążył na turniej w Madrycie" - przyznał Toni Nadal na antenie stacji TVE. Prawie 37-letni tenisista ma problemy zdrowotne od czas tegorocznego Australian Open. W Melbourne bronił tytułu, ale odpadł już w drugiej rundzie. Od tego czasu nie występuje. Miał być zdrowy na początek sezonu na kortach ziemnych, ale opuścił już trzy turnieje na tej nawierzchni: Monte Carlo, Barcelonę i Madryt. Jako król "mączki" Nadal liczy, że w Paryżu zdobędzie swój 23. wielkoszlemowy tytuł, co dałoby mu znowu samodzielnie pierwsze miejsce na liście wszech czasów. Na razie dzieli je z Novakiem Djokoviciem (obaj mają po 22. wygrane). Serb także wycofał się z Madrytu. Tenis. Toni Nadal o starcie Rafaela w Rolandzie Garrosie "Oczywiście nie przyjedzie do Paryża bardzo dobrze przygotowany, nie łudźmy się, przecież od 10 stycznia nie rozegrał ani jednego meczu" - tłumaczył wujek Toni sytuację Rafy. "W turniejach wielkoszlemowych dużo zależy jednak od losowania. Jeśli masz szczęście w pierwszych rundach, to potem może być dobrze. Rafael w w drugim tygodniu staje się faworytem. Tak samo było przed rokiem w Australii, kiedy wygrał cały turniej. Mam nadzieję, że podobnie będzie w tegorocznym RG" - dodał. Impreza w Paryżu rozpocznie się 28 maja.