"Wystąpię w Wimbledonie, jeśli pozwoli na to moje ciało. To nie jest taki turniej, który chcesz opuścić" - przyznał Nadal. Hiszpan cierpi na chroniczny problem ze stopą. Paryski turniej przetrwał dzięki zastrzykom, ale nie zamierza powtarzać takiej procedury podczas sezonu na kortach trawiastych. "Wimbledon jest priorytetem, zawsze nim był. Jeśli będę mógł wystąpić bez środków przeciwzapalnych, to tak zrobię. Nie chcę znowu grać na zastrzykach znieczulających. To może zdarzyć się raz, ale to nie jest filozofia życia, którą chcę podążać" - stwierdził Nadal. Tenis. Rafael Nadal zrobi to krok po kroku 36-letni tenisista z powodu problemów ze stopą, przez które stracił dużą cześć poprzedniego sezonu, rozważał nawet zakończenie kariery. Na tegoroczny Roland Garros przyjechał z własnym lekarzem, który pomagał mu w czasie imprezy. Teraz Hiszpan ma przejść terapię, która być może pozwoli mu grać bez żadnych dodatkowych środków. "Jeśli ona zadziała, to będę kontynuował. Jeśli nie, to już inna historia. Wtedy zadam sobie pytanie, czy jestem gotowy na ważne mecze bez pewności, że wszystko pójdzie w odpowiednim kierunku. Poważna operacja, która nie gwarantuje, że będę w stanie znowu konkurować z innymi, a powrót do gry zająłby dużo czasy, jest ryzykiem. Więc zróbmy to krok po kroku, tak jak robiłem to przez całą moją karierę tenisową" - powiedział Nadal.