"Jestem przemęczony, nie ma sensu, bym teraz startował. Muszę odpocząć i to jest w tej chwili najważniejsze" - powiedział. Decyzja tym bardziej dziwi, że były lider rankingu tenisistów wraca do formy, a rywalizację na katalońskich kortach bardzo lubi. Urodzony na Majorce zawodnik wielokrotnie podkreślał, że turniej w Barcelonie należy do jego ulubionych. Dowodem są również uzyskiwane przez niego tam wyniki - pięciokrotnie triumfował.