Krakowianka awans do ćwierćfinału wywalczyła już w środę, a w czwartek po treningu pojechała z kilkoma innymi tenisistkami na pole golfowe La Costa Resort and Spa. Krótki filmik z pierwszych uderzeń żelaznym kijem pojawił się na stronie internetowej WTA Tour, a jego powstanie o mały włos nie okazało bolesnym doświadczeniem dla operatora kamery. Radwańska, ubrana w różową bluzkę na ramiączkach i czarne krótkie spodenki, dość długo przymierzała się do uderzenia piłki. Trafiła ją jednak niedokładnie, a mocno podcięta piłka poszybowała w stronę kamery i operatora. Nieudane zagranie wzbudziło salwę śmiechu wśród tenisistek. W nocy z piątku na sobotę o miejsce w półfinale turnieju w San Diego Radwańska będzie walczyć z Peer, która ma korzystny bilans dotychczasowych pojedynków z Polką 3-1. Krakowianka wygrała z nią tylko na dywanowej nawierzchni w hali w Zurychu w 2007, a w tamtym sezonie poniosła dwie porażki - na twardych kortach w wielkoszlemowym US Open i na ziemnym w Rzymie. W tym roku natomiast musiała uznać jej wyższość na "cegle" w Stuttgarcie.