Była to trzecia konfrontacja tych zawodniczek. W dwóch poprzednich również triumfowała Bacsinszky, która ostatnio jest w dobrej formie. 25-letnia tenisistka, 22. rakieta świata, zwyciężyła niedawno w 15 meczach z rzędu, wygrywając w tym okresie dwa turnieje WTA. Wcześniej w Zielonej Górze Agnieszka Radwańska pokonała wracającą po 17 latach do występów w Pucharze Federacji Martinę Hingis 6:4, 6:0. Na niedzielę zaplanowano kolejne single i mecz deblowy. Polki w tym roku zadebiutowały w ośmiozespołowej Grupy Światowej Fed Cupu. Poprzednio na najwyższym szczeblu wystąpiły w 1994 roku, gdy w stawce było cztery razy więcej drużyn niż obecnie. Helwetki na powrót do elicie czekają od 2004 roku, gdy w tym gronie walczyło 16 ekip. Ich największym sukcesem jest finał z 1998 roku. W ostatnich latach przeważnie walczyły w Grupie Światowej II (2005-06, 2009, 2012-15). W Pucharze Federacji doszło już raz do pojedynku Polska - Szwajcaria. W 1974 roku biało-czerwone wygrały we Włoszech 3:0. O tym, w którym kraju będzie kwietniowy baraż, zdecydowało losowanie. Wynik barażu o miejsce w Grupie Światowej Pucharu Federacji 2016: Polska - Szwajcaria 1-1 sobota Agnieszka Radwańska - Martina Hingis 6:4, 6:0 Urszula Radwańska - Timea Bacsinszky 2:6, 1:6