O tym, że Kraków, rodzinne miasto sióstr Radwańskich jest mocnym kandydatem do zorganizowania tego pojedynku informował już w lipcu ówczesny prezes PZT Krzysztof Suski. Wówczas trwały negocjacje z kilkoma miastami. Polska drużyna pierwszy raz zagra w Grupie Światowej Fed Cup, odkąd w elicie występuje osiem drużyn. "Biało-czerwone" walczyły w niej poprzednio 20 lat temu, gdy rywalizowało cztery razy więcej zespołów niż obecnie. Prowadzona przez kapitana Tomasza Wiktorowskiego ekipa awans uzyskała w kwietniu, pokonując w barażu w Barcelonie Hiszpanię 3-2. "Sborna" obroniła miejsce w tym gronie dzięki zwycięstwu nad Argentyną 4-0. Największą gwiazdą reprezentacji Polski jest Agnieszka Radwańska, obecnie szósta rakieta świata, która pochodzi z Krakowa. Rosjanki, czterokrotne triumfatorki rozrywek (2004-05, 2007-08) w ostatnim czasie rzadko grały w najsilniejszym składzie. Od dłuższego czasu w drużynie narodowej nie występuje najwyżej notowana Maria Szarapowa (kilka miesięcy temu jej agent zadeklarował, że druga rakieta świata będzie chciała wystąpić w pojedynku z Polską), od dwóch lat brakuje w niej też najbardziej doświadczonej Swietłany Kuzniecowej. Zwycięzca lutowego pojedynku w półfinale trafi na lepszego w parze Niemcy - Australia. Pokonany powalczy w barażu o utrzymanie w Grupie Światowej.